Zwiększenie udziału biomasy w produkcji krajowej energii. Ambitne i konieczne plany

Mariusz Siwko
31.08.2023

Dekarbonizacja polskiej energetyki jest procesem trudnym, kosztownym i czasochłonnym. Opinia publiczna jest przekonana, że odbywa się to głównie w obszarze inwestycji w wiatraki, fotowoltaikę i ewentualnie elektrownie wodne. Tymczasem systematycznie rośnie udział biomasy w tzw. miksie energetycznym. Powód jest prosty: biomasa to paliwo ekologiczne, dostępne w znacznej mierze na miejscu (niezależność od importu paliw), a przy tym relatywnie tanie i łatwe w przetwarzaniu. Wiemy, jakie są plany odnośnie do zwiększenia produkcji energii z biomasy w Polsce.

Biomasa pełni ważną rolę w procesie dywersyfikacji źródeł energii

Już nie tylko względy środowiskowe, ale także geopolityczne wymuszają na nas położenie akcentu na kwestię zwiększenia produkcji energii przede wszystkim z krajowych źródeł. W tym celu konieczne jest sukcesywne rozbudowywanie instalacji wykorzystujących paliwa pozyskiwane lokalnie.

Oczywiście priorytet mają instalacje wiatrakowe, fotowoltaiczne, a w przyszłości także elektrownie atomowe czy małe reaktory jądrowe (tzw. SMR-y). To jednak nie wystarczy, aby móc realnie ograniczyć import paliw zza granicy.

I tutaj pojawia się kwestia biomasy, paliwa przez wiele lat bagatelizowanego, a dziś mogącego stanowić ważny element krajowego krajobrazu energetycznego. Biomasa spełnia kluczowe kryteria dla paliw wspomagających dywersyfikację źródeł energii:

  • Jest pozyskiwana lokalnie;
  • Jest odnawialna;
  • Można ją pozyskiwać „przy okazji” innych działań gospodarczych (produkcja rolna, przemysł drzewny);
  • Spełnia unijne wymogi odnośnie do zeroemisyjnych źródeł;

Plan zwiększenia produkcji energii z biomasy

Rozbudowa kotłowni, instalacji energetycznych zasilanych biomasą przebiega nieco na uboczu głównego nurtu dyskusji o dekarbonizacji polskiej energetyki. Tymczasem widać tutaj wyraźne postępy. W 2022 roku moc zainstalowana netto elektrowni i elektrociepłowni na biomasę oraz biogaz wynosiła około 1 247 MW.

Zgodnie z krajowym planem energetycznym, do 2040 roku moc ta ma wynieść już 3 370 MW, a więc wzrośnie niemal trzykrotnie. Wówczas wszystkie jednostki zasilane biomasą i biogazem będą produkować około 14,3 TWh energii elektrycznej, co będzie stanowić istotny udział w całej krajowej energetyce.

Co ważne, Polska ma pozyskiwać biomasę przede wszystkim lokalnie, jednak potencjał zaspokojenia zapotrzebowania na to paliwo w ramach krajowych zasobów wciąż jest badany. Główny udział będą tutaj mieć takie produkty biomasy, jak: drewno odpadowe z pielęgnacji sadów, odpady biodegradowalne, słoma i inne postaci agrobiomasy.

Według wstępnych szacunków wciąż istnieje nadwyżka biomasy pochodzenia rolniczego. Zwiększenie świadomości producentów rolnych i zachęcenie ich do sprzedaży słomy, niepełnowartościowych zbóż itd., mogłoby przynieść dodatkowe 8-10 milionów ton biomasy rocznie.

Źródła zagraniczne

W zglobalizowanym świecie nie da się całkowicie zrezygnować z importu niektórych surowców, dlatego badane są możliwości pozyskiwania biomasy na cele energetyczne również zza granicy. Tutaj głównymi kierunkami importu mogą być Stany Zjednoczone (wysoka produkcja pelletu drzewnego), Indonezja, kraje afrykańskie (przede wszystkim pellet, łupina olejowca), Kazachstan oraz Gruzja (pellet z łusek słonecznika).

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie