Coraz większy udział OZE w polskiej energetyce. Dominują biopaliwa stałe

Marek Szydełko
08.02.2023

Polskie OZE biopaliwami stoi – taki wniosek płynie z lektury raportu „Energia ze źródeł odnawialnych”, który przygotował Główny Urząd Statystyczny przy udziale Ministerstwa Klimatu i Środowiska. GUS pracuje w charakterystycznym dla siebie tempie, stąd świeży raport dotyczy roku 2021. Można jednak z niego wyciągnąć kilka ciekawych refleksji na temat obrazu naszej energetyki zawodowej, już teraz silnie uzależnionej m.in. od produktów biomasy.

Biopaliwa stałe dominują w sektorze OZE

Choć przez Odnawialne Źródła Energii rozumiemy przede wszystkim elektrownie wiatrowe, farmy fotowoltaiczne i elektrownie wodne, to w polskim wydaniu są to nadal głównie różnego rodzaju paliwa organiczne spalane w instalacjach kotłowych. Z raportu GUS jednoznacznie wynika, że gdyby nie biomasa, to bylibyśmy w europejskim ogonie pod względem produkcji energii pierwotnej z OZE.

Raport wskazuje, że w latach 2017-2021 udział energii z OZE w pozyskaniu energii pierwotnej wzrósł z 14,38 do 21,12 proc. Co najbardziej interesujące, aż blisko 70 proc. energii pochodzi z biopaliw stałych, a około 8 proc. z biopaliw ciekłych. Dla porównania: elektrownie wiatrowe zapewniają zaledwie około 10 proc. wytwarzanej energii pierwotnej.

Czym są biopaliwa stałe?

Biopaliwa stałe to bardzo obszerna kategoria paliw pochodzenia naturalnego, w pełni odnawialnych, a tym samym relatywnie przyjaznych środowisku naturalnemu. Można tutaj wymienić chociażby:

  • drewno opałowe,
  • zrębki drzewne,
  • brykiety,
  • pellety,
  • drewno niewymiarowe (gałęzie, żerdzie, chrust, karp),
  • wszelkiego rodzaju odpady z przemysłu drzewnego (wióry, trociny),
  • odpady z przemysłu papierniczego (ług czarny),
  • produkty rolne, w tym słomę, pestki, niskojakościowe zboża.

Są to najważniejsze produkty OZE stosowane w polskiej energetyce zawodowej, zasilające elektrociepłownie, elektrownie i lokalne ciepłownie, a także szereg mniejszych instalacji w firmach oraz domach prywatnych.

Biopaliwa stałe w Polsce wykorzystuje się przede wszystkim w procesie współspalania z innymi paliwami kopalnymi, głównie węglem kamiennym. Pozwala to zwiększyć udział OZE w energetyce (oczywiście trochę „sztucznie”) oraz zredukować emisję CO2, co z kolei przekłada się na niższy koszt zakupu praw do emisji.

Pozytywnym trendem, nie do końca odzwierciedlonym w raporcie GUS, jest natomiast to, że w naszym kraju przybywa instalacji stricte przystosowanych do termicznego przetwarzania biopaliw stałych.

Biomasa może być odnawialnym źródłem energii z prawdziwego zdarzenia

Polska ma warunki ku temu, aby jeszcze efektywniej wykorzystywać biomasę w procesie produkcji energii elektrycznej i cieplnej – w dodatku bez szkody dla środowiska. Celem powinno być ograniczenie spalania biomasy pierwotnej na rzecz zintensyfikowania pozyskiwania biomasy odpadowej.

Można to robić zarówno na poziomie lokalnym (ciepłownie z blokami kogeneracyjnymi wykorzystującymi kotły biomasowe), jak ogólnokrajowym, a nawet indywidualnym (zwiększenie zainteresowania kotłowniami przystosowanymi do spalania biomasy drzewnej i rolniczej, przede wszystkim wśród przedsiębiorców i właścicieli gospodarstw rolnych).

Gdyby udało się zrealizować te cele, to udział biopaliw stałych w polskiej energetyce mógłby być jeszcze większy, z korzyścią dla środowiska oraz portfeli producentów i odbiorców energii.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie