Biomasa jest bardzo popularnym paliwem stosowanym w ogrzewnictwie prywatnym. Nie wszyscy wiedzą, że bazuje na niej też około 10 proc. energetyki zawodowej w naszym kraju. Biomasa podlega współspalaniu z węglem kamiennym w elektrowniach i ciepłowniach. Systematycznie rośnie również zainteresowanie biomasą do celów opałowych wśród prywatnych przedsiębiorców, o czym więcej piszemy w naszym artykule.
Rosnący udział instalacji biomasowych w kotłowniach należących do prywatnych przedsiębiorstw nie może dziwić. Jest to efekt drastycznych podwyżek cen energii oraz konwencjonalnych paliw, przede wszystkim gazu ziemnego. Na to wszystko nałożyły się jeszcze duże problemy z dostępnością węgla.
Biznes nie lubi nieprzewidywalności, dlatego przedsiębiorcy musieli znaleźć alternatywę dla tradycyjnych rozwiązań. Wielu postawiło właśnie na kotły przystosowane do spalania biomasy. Jest to bardzo popularna technologia wśród przedsiębiorstw produkcyjnych, magazynowych, ale też w sektorze usługowym i noclegowym (hotele, centra SPA, baseny etc.).
Główną motywacją do zainwestowania w instalację biomasową są rozsądne koszty jej użytkowania. Oczywiście ceny biomasy również znacząco wzrosły, natomiast stosunkowo szybko zaczęły się stabilizować na akceptowalnym poziomie. Sprzyja temu większa dostępność biomasy, która może występować pod różnymi postaciami, nie tylko popularnego pelletu.
Dla przedsiębiorców biomasa jest jednym z ciekawszych wyborów. Nie tylko ze względów finansowych, ale również z uwagi na niską uciążliwość użytkowania takiej instalacji. Nowoczesne kotły zasilane biomasą są niemal całkowicie bezobsługowe. Mogą pracować w trybie ciągłym, bez doglądania procesu spalania, pod nadzorem zaawansowanej elektroniki.
Producenci kotłów na biomasę dużej mocy rozwiązali już problem odpopielania (automatyczne systemy usuwania popiołu, zapewniające stałopalność), stosują zaawansowane filtry gwarantujące dokładne oczyszczanie spalin, a także ruszty umożliwiające spalanie nawet mokrej biomasy. To wszystkie eliminuje problemy, z którymi kojarzymy kotły na paliwo stałe.
Ważną zaletą biomasy jest również jej różnorodność. Pozwala to kupować paliwo w zależności od jego aktualnej dostępności i cen – może to być wspomniany pellet, ale także zrębki drzewne, owies czy różnego rodzaju odpady roślinne i drzewne.
Przed podjęciem ostatecznej decyzji o zainwestowaniu w kotłownie dużej mocy przystosowany do spalania biomasy, trzeba poznać wady tego rozwiązania – a te są dość istotne i mogą dać do myślenia niejednemu przedsiębiorcy.
Przede wszystkim biomasa nie może się równać pod względem kaloryczności z konwencjonalnymi paliwami. Oznacza to, że potrzeba jej znacznie więcej na sezon grzewczy, a to rodzi kolejny problem – składowania. Wielu przedsiębiorców inwestuje w magazyny biomasy oraz podziemne silosy, co jednak pociąga za sobą dodatkowe koszty.
Biomasa nie będzie również optymalnym rozwiązaniem w przypadku przedsiębiorstw, które nie mają do niej łatwego dostępu. Z uwagi na niską gęstość transport biomasy na znaczne odległości generuje wysokie koszty. Najlepiej więc zacząć od zorientowania się, czy w okolicy nie ma producenta biomasy lub lokalnego dostawcy (np. gospodarstwa rolnego).