Energetyka odnawialna jest trwałym trendem, który w perspektywie kilkunastu lat może diametralnie zmienić obraz polskiej energetyki zawodowej. Już dziś obserwujemy masowe wykorzystanie m.in. biomasy do produkcji zarówno energii cieplnej, jak i elektrycznej. W niektórych regionach kraju jest to dużo lepsza alternatywa dla tradycyjnych surowców energetycznych, nawet w porównaniu z farmami wiatrowymi czy fotowoltaicznymi. Zapraszamy po szczegóły.
Według różnych analiz Polska w niedostatecznym stopniu korzysta z biomasy do celów energetycznych – i nie chodzi tylko o tzw. biomasę pierwotną (drewno pozyskiwane z wycinki lasów), ale przede wszystkim wtórną, czyli m.in. odpady po produkcji rolnej i przetwórstwie drzewnym.
Nasz kraj jest jednym z największych producentów rolnych w Europie. Znajdujemy się również na wysokich pozycjach w rankingach przemysłu drzewnego (produkcja mebli, podłóg, okien drewnianych etc.). Wszystko to tworzy grunt pod zwiększenie wykorzystania biomasy w energetyce, jednak ten potencjał nadal jest w znacznej mierze marnotrawiony.
Analizy wskazują, że na dziś Polska ma możliwość zwiększenia produkcji energii z biomasy nawet o połowę. To ważna informacja w kontekście wciąż realnego zagrożenia kryzysem energetycznym. Już poprzednia zima pokazała, że uzależnienie krajowej energetyki od węgla jest ślepą uliczką – wszyscy pamiętamy wręcz paniczne próby sprowadzania tego surowca z najbardziej egzotycznych stron świata, po każdej cenie, bez baczenia na jakość.
W Polsce największe nadzieje na transformację energetyczną pokłada się w farmach wiatrowych – pomijając elektrownie atomowe, które wciąż są melodią odległej przyszłości. Problem w tym, że energetyka wiatrowa w naszym kraju ma skrajnie nierównomierny potencjał jej wykorzystania. Na północy? Jak najbardziej. W centrum i na południu? Tutaj jest już gorzej.
Wskazują na to również szczegółowe analizy – wynika z nich, że są regiony, w których potencjał energetyczny biomasy jest znacznie większy niż elektrowni wiatrowych. Do tej grupy zaliczymy województwa:
Wiedząc o tym, że z uwagi na obiektywne warunki pogodowe niektóre regiony nie mogą w pełni wykorzystać potencjału energetyki wiatrowej (nie zaspokoi ona lokalnego zapotrzebowania na energię elektryczną), warto dbać o wszechstronną zmianę oblicza polskiej energetyki i tam, gdzie ma to szczególne uzasadnienie, stosować np. instalacje stricte biomasowe – również ekologiczne, a przy tym zapewniające nieprzerwaną produkcję relatywnie taniej energii.
Naturalne uwarunkowania do rozwoju energetyki opartej o instalacje biomasowe ma kilka regionów w naszym kraju. Wynikają one z rolniczego charakteru krajobrazu oraz wysokiego stopnia zalesienia. Mówimy tutaj również o regionach słynących z przemysłu drzewnego.
Do tych regionów zaliczamy województwa:
W tych regionach kraju biomasa już stanowi istotny element systemu produkcji energii, przede wszystkim cieplnej, czego przykładem jest Elektrociepłownia w Grudziądzu, w około 20 proc. zasilana biomasą, głównie słomą.