Uzbrajanie firmowej kotłowni. Czy warto postawić na kocioł opalany biomasą?

Maciej Piwowski
30.03.2022

Kotłownia przemysłowa, choć pod względem konstrukcyjnym wcale nie tak odmienna od domowej, rządzi się nieco innymi prawami. Przede wszystkim oczekuje się od niej wysokiej wydajności energetycznej przy jednoczesnym zminimalizowaniu kosztów eksploatacji. Obecnie właściciele firm baczną uwagę zwracają również na bezobsługowość oraz niską emisyjność. W te oczekiwania dobrze wpisują się współczesne kotły opalane biomasą, które stanowią bardzo atrakcyjną alternatywę dla kotłów gazowych, olejowych, nie wspominając już o węglowych. Dlaczego kocioł dużej mocy zasilany biomasą może być korzystnym wyborem do firmowej kotłowni?

Z myślą o (nieodległej) przyszłości

Kotły dużej mocy są urządzeniami kosztownymi, dlatego decyzja o zakupie konkretnego kotła musi być dokładnie przemyślana. Większość przedsiębiorców kieruje się tutaj kryterium kosztów eksploatacji. Złotym środkiem do niedawna wydawało się zasilanie gazowe, natomiast w świetle ostatnich drastycznych podwyżek cen dla odbiorców biznesowych to paliwo straciło na popularności.

I tutaj pojawia się biomasa, nieco zapomniana, natomiast mogąca stać się jednym z najważniejszych elementów tzw. miksu energetycznego w naszym kraju. Zwłaszcza, gdy zrealizuje się czarny scenariusz zakładający olbrzymie problemy z dostępnością paliw oraz ich stale rosnącymi cenami.

Coraz lepsza efektywność kotłów na biomasę

Nowoczesne kotły dużej mocy zasilane stabilną biomasą, czyli np. zrębkami drzewnymi czy pelletem, bez trudu osiągają 90 procentową efektywność energetyczną. To poziom, jaki jeszcze do niedawna oferowały kotły olejowe czy gazowe z otwartą komorą spalania. Pod tym względem nie ma się więc czym przejmować.

Zwłaszcza, że na końcową efektywność kotła decydujący wpływ ma jakość zastosowanego w nim paliwa, a tutaj także w ostatnich latach obserwujemy spory postęp. Na polskim rynku nie brakuje dziś dostawców wysokojakościowej biomasy energetycznej, a wsparcie tej gałęzi gospodarki decyzjami politycznymi może tylko zwiększyć podaż biomasy spełniającej odpowiednie kryteria w zakresie kaloryczności i wilgotności.

Utrudniony dostęp do paliwa? To mit

Kilkanaście lat temu rzeczywiście biomasa – nie licząc pelletu – była raczej w awangardzie i mało kto z prywatnych przedsiębiorców decydował się zainwestować w kocioł zasilany np. słomą, zrębkami drzewnymi, korą etc. Obecnie obserwujemy rosnącą produkcję biomasy, głównie na terenach, na których przestała się opłacać produkcja rolna.

W wielu regionach kraju mamy wręcz nadpodaż biomasy, głównie pochodzenia rolniczego. Ten problem mogłyby rozwiązać właśnie firmy inwestujące w nowoczesne, efektywne i ekologiczne kotły dużej mocy.

Kluczowym etapem uzbrajania firmowej kotłowni jest oczywiście wybór kotła, co decyduje o kolejnych krokach. Warto dokładnie przemyśleć swoją decyzję, uwzględniając nie tylko obecne, ale także przyszłe potrzeby firmy oraz optymalizację kosztów eksploatowania źródła ciepła. W tym kontekście kocioł dużej mocy na biomasę wydaje się być naprawdę ciekawym rozwiązaniem.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie