Energetyka na poziomie samorządu: oszczędności, ekologia i niezawodność dostaw energii

Krzysztof Jagielski
04.01.2021

W naszym kraju energetykę postrzega się przez pryzmat wyłącznie działań rządowych. Faktem jest, że wszystkie spółki energetyczne znajdują się pod kontrolą Skarbu Państwa, jednak nie możemy zapominać, że na obraz całej branży składają się również lokalne instalacje – czy to produkujące prąd, czy energię cieplną. Odpowiadają za nie władze samorządowe, które od wielu lat zmagają się z dokładnie takimi samymi problemami: jak ograniczyć koszty, jednocześnie gwarantując nieprzerwane dostawy dla mieszkańców, a przy tym jeszcze zadbać o środowisko naturalne? Samorządy mają narzędzia, aby zrealizować wszystkie te założenia. Wymaga to jednak inwestycji.

Priorytetem jest ciepło systemowe

Polskie samorządy konsekwentnie realizują programy dopłat do wymiany nieekologicznych źródeł ciepła. To działa, bo coraz więcej mieszkańców przechodzi z popularnych śmieciuchów na m.in. kotły gazowe czy kotły biomasowe. Na dłuższą metę jednak kluczowe będzie rozbudowywanie sieci ciepła systemowego, czyli dostarczanego bezpośrednio do budynku z ciepłowni komunalnej. Takie rozwiązanie jest najbardziej opłacalne z punktu widzenia ekonomii, niezawodności oraz komfortu mieszkańców.

Problemem są natomiast pieniądze. Rozbudowa sieci ciepłowniczej w średniej wielkości mieście wiąże się z kosztami na poziomie nawet kilkudziesięciu milionów złotych. Nie zapominajmy również o tym, że wiele miejskich i gminnych ciepłowni jest przestarzałych i wymaga daleko idącej modernizacji – włącznie z wymianą kotłów grzewczych. Docelowo jednak nie ma od tego odwrotu.

Coraz większe zainteresowanie instalacjami do spalania biomasy

Samorządy mocno interesują się tematem biomasy, ponieważ dostrzegają w niej potencjał do obniżenia kosztów produkcji energii cieplnej oraz elektrycznej, przy jednoczesnym zagwarantowaniu bezobsługowości takiej instalacji. Z tego powodu coraz częściej spotykamy się z przypadkami wymiany kotłów np. w szkołach, budynkach gminnych czy ośrodkach kultury na nowoczesne konstrukcje zasilane biomasą.

Z perspektywy samorządu instalacja do spalania biomasy jest bardzo atrakcyjnym rozwiązaniem. Z jednej strony pozwala zaoszczędzić na kosztach zakupu paliwa, z drugiej spełnić rygorystyczne wymagania odnośnie do emisji szkodliwych spalin. Biomasa to czyste, przyjazne środowisku paliwo, co jest niezwykle istotne chociażby dla samorządów znajdujących się na terenie uzdrowisk - mówi specjalista ze Schmid Polska.

Zakłady termicznego przekształcania odpadów komunalnych

Jeszcze kilka lat temu mogło się wydawać, że ta technologia stanie się w naszym kraju standardem. Póki co niewiele z tego wyszło. Zakłady termicznego przekształcania odpadów komunalnych, które – pisząc bardzo ogólnie – produkują prąd i energię cieplną ze spalania śmieci, można policzyć na palcach obu rąk. Z czego wynika fiasko tego projektu?

Odpowiedź jest prosta: budowa zakładu termicznego przekształcania odpadów jest niezwykle kosztowna, a teraz, gdy samorządy muszą coraz mocniej zaciskać pasa, tym bardziej brakuje chętnych do podjęcia takiej inwestycji. Dużo łatwiej jest przerzucać rosnące koszty unieszkodliwiania odpadów na mieszkańców, czego jaskrawym przykładem jest chociażby Warszawa.

Nie są to oczywiście jedyne rozwiązania, na jakie mogą lub będą musiały zdecydować się polskie samorządy. Nie zapominajmy również o technologiach OZE, takich jak biogazownie, wiatraki czy bardzo modna fotowoltaika. Pewne jest jedno: władze samorządowe czeka czas trudnych, ale niezwykle ważnych decyzji, które będą miały wpływ na następne pokolenia i bezpieczeństwo energetyczne całego kraju.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie