Biomasa wróci do gry? Polski system energetyczny wymaga zwiększenia udziału tego paliwa

Maciej Piwowski
15.06.2022

Agresja Rosji na Ukrainę ma i będzie mieć bardzo poważne konsekwencje dla światowego rynku energii. Szczególnie boleśnie odczują to kraje Europy, w tym oczywiście Polska. Pierwszy problem, jaki już się pojawił, to niedobory węgla energetycznego na składach. Rząd próbuje zasypać tę wyrwę węglem importowanym z tak egzotycznych kierunków, jak Australia czy Kolumbia, natomiast docelowo potrzebujemy rozwiązań systemowych. Jak bumerang wrócił temat zwiększenia udziału biomasy w krajowej energetyce, a o szczegółach przeczytasz w naszym artykule.

Powstał specjalny zespół

Wykorzystywanie biomasy na potrzeby energetyki zawodowej nie jest tematem nowym, jednak w ostatnich latach został on poważnie zaniedbany. Biomasa przegrywała wewnętrzną rywalizację nie tylko z węglem, ale też gazem oraz energetyką wiatrową i słoneczną. W obliczu gwałtownego ograniczenia dostaw węgla energetycznego z kierunku wschodniego konieczne może być „przeproszenie się” z biomasą.

W tym celu Ministerstwo Klimatu i Środowiska powołało specjalny zespół ds. zwiększenia udziału biomasy w systemie energetycznym i ciepłowniczym. Zespół ma przede wszystkim wskazać bariery, które dziś uniemożliwiają intensyfikację wykorzystania m.in. odpadów drzewnych i rolnych w blokach energetycznych – zarówno na poziomie krajowym, jak i lokalnym. Następnie eksperci zaproponują rozwiązania usuwające te bariery.

Tłumacząc z języka urzędowego: zespół ma zaproponować nowe przepisy, które dadzą zielone światło do zwiększenia udziału biomasy w energetyce zawodowej, w szczególności na potrzeby energii cieplnej, która drastycznie drożeje. Z drugiej strony samo hasło „zwiększenie wykorzystania biomasy” jest zbyt ogólnikowe – na przeszkodzie stoją tutaj problemy technologiczne, związane ze składowaniem i transportem paliwa, a także emisyjnością (zobacz również: Elektrofiltry w biomasowych instalacjach wielokotłowych). Trudnych tematów jest sporo, dlatego właśnie ma się nimi zająć zespół ekspertów z tego zakresu.

Zespół ma przedstawić konkretne propozycje do 30 kwietnia 2023 roku. W międzyczasie możemy się jednak spodziewać stopniowego zwiększania udziału biomasy w systemie elektroenergetycznym i ciepłowniczym, co ma związek z wyraźnymi niedoborami węgla energetycznego (embargo na surowiec z Rosji oznacza, że w całej Europie zabraknie około 36 milionów ton surowca).

Ułatwienia w zakresie produkcji biogazu

Biomasa to nie tylko odpady drzewne i rolne. Na marginesie polskiego systemu energetycznego rozwija się rynek biogazowni, który nareszcie ma otrzymać konkretne wsparcie legislacyjne. Rząd zapowiedział zmianę przepisów ustawy o OZE, dzięki którym jeszcze w 2022 roku możliwe będzie prowadzenie aukcji dla biogazu.

W praktyce oznacza to, że przyspieszone zostaną realizacje projektów biogazowych na terenie kraju, czyli po prostu powstaną kolejne instalacje wytwórcze biogazu, zarówno na potrzeby lokalnych, jak i ogólnokrajowych systemów energetycznych.

Zwiększona produkcja biogazu jest kolejnym elementem mającym zapewnić nam bezpieczeństwo energetyczne w obliczu nie tylko ograniczonej dostępności węgla, ale również gazu ziemnego (wciąż nie wiemy, ile w rzeczywistości gazu dotrze do nas gazociągiem Baltic Pipe).

Widać zatem, że w kryzysowych czasach biomasa wraca do głównego nurtu dyskusji na temat modernizacji polskiego systemu energetycznego, co nie dziwi, gdy weźmiemy pod uwagę ogromny potencjał naszego kraju w zakresie produkcji naturalnych paliw.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie