Głowica studzienna – dlaczego nie należy z niej rezygnować?

Studnia głębinowa zawsze musi być czymś zakończona. Profesjonalna ekipa użyje do tego celu głowicy studziennej, która gwarantuje szczelność oraz pełną ochronę źródła przed różnego rodzaju zanieczyszczeniami. Nie brakuje jednak inwestorów, którzy dla oszczędności rezygnują z głowicy i zastępują ją na przykład plastikowym deklem do rury kanalizacyjnej czy… kawałkiem deski. Takie podejście jest niewłaściwe, a dlaczego, tego dowiesz się już z naszego poradnika.

Czym jest głowica studzienna?

Głowica studzienna to końcowy element ujęcia wody, który zakrywa od góry odwiert, stanowiąc przy tym podporę dla pompy głębinowej zawieszonej na rurze PE oraz lince stalowej. Każda prawidłowo wykonana studnia głębinowa musi posiadać taką głowicę. Może być ona wykonana z różnych materiałów – najczęściej stosuje się tanie głowice PVC lub znacznie solidniejsze głowice metalowe.

Do czego właściwie służy taka głowica?

Głowica studzienna, jak nietrudno się domyślić, ma za zadanie uszczelnić odwiert, stanowiąc zwieńczenie rury osłonowej zapobiegającej osuwaniu się gruntu. Głowica jest potrzebna, aby do odwiertu nie dostawały się różnego rodzaju zanieczyszczenia, na czele z piaskiem, kurzem, kawałkami styropianu, roślinami czy zwierzęcymi odchodami.

To warto wiedzieć

Dodatkowo głowica chroni przed ryzykiem wpadnięcia do odwiertu na przykład myszy, szczura czy jaszczurki, co w skrajnym przypadku mogłoby nawet spowodować konieczność wyłączenia studni głębinowej z dalszej eksploatacji – zwłaszcza, jeśli czerpana z niej woda jest przeznaczona na cele spożywcze.

Chodzi tutaj jednak nie tylko o zagwarantowanie czystości wody, ale także zwiększenie bezpieczeństwa pompy. Wszelkie zanieczyszczenia stałe mogą spowodować ich zassanie przez pompę, a w konsekwencji nawet jej zablokowanie oraz poważną awarię, narażając tym samym inwestora na dodatkowe, zupełnie niepotrzebne koszty.

Nie wystarczy dekiel?

Dekiel do rur kanalizacyjnych jest oczywiście nieco tańszym rozwiązaniem, natomiast nie można go traktować w kategorii alternatywy dla głowicy. Przede wszystkim nie jest on przystosowany do bycia integralną częścią studni, ponieważ nie posiada otworu na rurę PE oraz nie zapewnia odpowiedniego podparcia dla pompy głębinowej. W pewnym momencie może więc dojść do pęknięcia dekla, przez co studnia nie będzie już chroniona przed wspomnianymi zanieczyszczeniami.