Kotłownie na zboże i słomę – co trzeba o nich wiedzieć?

Maciej Piwowski
08.03.2021

Zboża oraz słoma są zaliczane do kategorii biomasy energetycznej. Co prawda instalacje przystosowane do ich spalania stanowią margines polskiego rynku energetycznego, ale jednocześnie są bardzo ciekawą opcją dla producentów tych paliw, czyli przede wszystkim właścicieli gospodarstw rolnych. Co warto wiedzieć o kotłowniach na zboże i słomę? Czy to się rzeczywiście opłaca? Na te pytania odpowiadamy w naszym artykule.

Zależy zboża, jako paliwa energetycznego

Zboża, w tym m.in. owies, to paliwa mające kilka istotnych zalet z punktu widzenia wykorzystywania ich do produkcji energii cieplnej. Przede wszystkim są gotowe do użycia. Nie wymagają żadnego przygotowania, nie trzeba ich też przetwarzać. Zaraz po zbiorach można zmagazynować paliwo i w surowej formie poddawać procesowi spalania.

Kolejną zaletą zbóż jest łatwość ich magazynowania. Nie trzeba tutaj budować żadnego specjalnego magazynu. To duża korzyść z punktu widzenia producentów, którzy i tak dysponują powierzchnią do przechowywania zbóż.

Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to kotłownie zasilane zbożami nie wymagają uwzględnienia tak dużej liczby czynników, jak ma to miejsce w przypadku kotłowni pelletowych czy na zrębki drzewne. W ofertach producentów kotłów na biomasę znajdziemy gotowe urządzenia przystosowane do spalania zbóż, które mogą zostać dostosowane do potrzeb konkretnego gospodarstwa czy zakładu.

Ważnym atutem kotłów na zboża jest również automatyzacja ich pracy. Nie ma tutaj problemu z zastosowaniem automatycznego systemu podawania paliwa czy odpopielania, co w praktyce zwalnia użytkownika z większości typowych obowiązków eksploatacyjnych.

Co ze słomą?

W odróżnieniu od zbóż słoma nie jest zbyt praktycznym paliwem. Tłumaczy to jej bardzo mały udział w produkcji energii, również na skalę indywidualną. Kotły przystosowane do spalania słomy są wykorzystywane niemal wyłącznie w gospodarstwach rolnych. Wynika to z kilku czynników. Po pierwsze, w Polsce właściwie nie ma rynku obrotu słomą, stąd dostęp do niej mają tylko producenci. Po drugie, obsługa kotła spalającego słomę jest dość uciążliwa.

Z tego powodu trudno jest rekomendować inwestycję w kocioł biomasowy do spalania słomy, poza wyjątkowymi sytuacjami, kiedy rzeczywiście mamy nieograniczony dostęp do tego paliwa i musimy je jakość sensownie zagospodarować.

Czy warto zainwestować w kocioł do spalania zbóż?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ trzeba tutaj uwzględnić kilka czynników. Najważniejszym z nich jest dostęp do paliwa. Inwestycja w kocioł do spalania zbóż z pewnością będzie opłacalna z punktu widzenia producentów płodów rolnych, a już szczególnie w latach, kiedy ceny zbóż są bardzo niskie i nie można znaleźć na nie odbiorców w rozsądnych cenach (przewyższających koszty produkcji).

W przypadku inwestorów, którzy nie są producentami zbóż opłacalność inwestycji w kocioł biomasowy przystosowany do spalania tego paliwa jest ściśle uzależniona od cen surowca. Wpływ na to ma m.in. pogoda, ale też sytuacja na krajowym rynku producentów rolnych – obserwujemy tutaj znaczące wahania, co w praktyce uniemożliwia oszacowanie realnych kosztów produkcji energii ze spalania zbóż w dłuższym terminie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie