Po wymianie kotła gazowego właściciel budynku zostaje z małym problemem – starym kotłem, który teoretycznie do niczego się już nie nadaje. Co z nim zrobić? Opcji jest kilka, a te najlepsze krótko omawiamy w naszym poradniku.
To najwygodniejsze rozwiązanie. Stary kocioł gazowy można po prostu oddać do skupu złomu i jeszcze otrzymać za niego kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych, w zależności od wagi kotła. Pamiętajmy, że w tym urządzeniu jest trochę cennych metali, między innymi żeliwo, miedź czy aluminium.
Zużyty kocioł gazowy można tez po prostu zawieźć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych i pozbyć się problemu od ręki, choć nic za niego nie dostaniemy. Jeśli masz odpowiednie auto, które pomieści kocioł, to PSZOK jest naturalnym wyborem – wcześniej warto tylko zadzwonić do lokalnego punktu i zapytać, czy nie ma żadnych dodatkowych warunków przyjęcia takiego odpadu.
Takie rozwiązanie można polecić osobom dysponującym sporą ilością wolnego czasu. To, że kocioł nie nadaje się już do użytku z powodu np. pęknięcia wymiennika, wcale nie oznacza, że nie ma w nim nic cennego. Warto rozważyć wymontowanie z niego np. pompy obiegowej, aparatu gazowego czy zapalarki, a następnie wystawić te podzespoły na sprzedaż – powinni znaleźć się chętni.
Można również wystawić cały kocioł na sprzedaż za symboliczną cenę, co pozwoli pozbyć się urządzenia bez pracy własnej i ryzykowania np. uszkodzeniem samochodu podczas wywożenia kotła do PSZOK-u czy skupu złomu.