Problem poruszony w tytule tego artykułu nie jest wcale ani rzadki, ani tym bardziej błahy. Inwestorzy oraz projektanci systemów grzewczych bardzo często spotykają się z sytuacją, w której na obiekcie nie da się wydzielić osobnej przestrzeni na kotłownię. Tymczasem zapewnienie dostaw ciepła do miejsc, w których pracują ludzie, jest sprawą kluczową. Dylemat polega głównie na tym, że choć mamy do dyspozycji różne rozwiązania na takie ewentualności, to żadne z nich nie jest idealne i wymusi pójście na różnego rodzaju kompromisy. W naszym artykule wymieniamy i przybliżamy najlepsze metody zapewnienia dostaw ciepła, gdy brakuje miejsca na wydzielenie kotłowni.
Są bardzo popularne w branżach przemysłowych, standardowo stosowane na placach budowy, w czasie remontów, ale też stosuje się je na halach produkcyjnych i w magazynach. Podstawową zaletą nagrzewnic jest to, że gwarantują natychmiastową dystrybucję ciepła i tym samym szybkie osiągnięcie komfortowej temperatury. Są również bardzo łatwe w eksploatacji, mobilne, niewielkie nagrzewnice elektryczne czy gazowe mogą być bez problemu przenoszone z miejsca na miejsce, w zależności od tego, gdzie akurat chcemy uzyskać wysoką temperaturę. Z kolei duże nagrzewnice gazowe, umieszczane poza budynkiem, pozwalają ogrzać sporą powierzchnię, nie wymagając przy tym odprowadzania spalin na zewnątrz.
Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie fakt, iż stosowanie nagrzewnic na dłuższą metę nie jest uzasadnione ekonomicznie. Nagrzewnice sprawdzają się wtedy, gdy przewidujemy tylko czasowe wykorzystanie ich na obiekcie. W szczególności dotyczy to modeli elektrycznych, generujących bardzo wysokie koszty użytkowania.
Stanowią ciekawą alternatywę dla klasycznych nagrzewnic, przy czym z ich wykorzystaniem wiążą się praktycznie te same problemy. Chodzi przede wszystkim o koszty. W dodatku należy pamiętać o tym, że promienniki ciepła błyskawicznie zapewniają komfortową temperaturę, ale równie szybko się wychładzają. Czyli: po wyłączeniu promiennika, na przykład na noc, rano na obiekcie będzie panować niska temperatura. Wówczas konieczne jest szybkie uruchomienie urządzeń na maksymalnej mocy, co oczywiście przełoży się na wysokie rachunki za prąd lub duże zużycie gazu grzewczego.
Tak czy inaczej zastosowanie promienników ma sens w sytuacji, gdy zależy nam na uzyskaniu komfortowej temperatury tylko w konkretnym sektorze, np. w pomieszczeniu socjalnym czy na wybranych stanowiskach roboczych. Wówczas możliwe jest zachowanie rozsądnych kosztów eksploatacji, a jednocześnie odpadną nam wydatki związane z budową instalacji grzewczej.
Wspominamy o niej na końcu, choć de facto jest to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie dylematu z brakiem miejsca na klasyczną kotłownię. Wersja kontenerowa to takie „plug&play”, czyli kompletnie wyposażona kotłownia, którą wystarczy tylko podłączyć do istniejącej sieci dystrybucji ciepła w obiekcie. Kotłownię najczęściej umieszcza się poza budynkiem, dzięki czemu nie zajmuje ona powierzchni użytkowej. Może być zasilana różnymi paliwami, przy czym w naszym kraju na popularności zyskują kotłownie kontenerowe na biomasę, praktycznie całkowicie zautomatyzowane.
Zaletą kotłowni kontenerowych, zwłaszcza w porównaniu z nagrzewnicami i promiennikami, jest to, że może ona pracować w trybie ciągłym, zapewniając komfortową temperaturę przez cały czas i nie generując przy tym przesadnie wysokich kosztów. Ma to szczególnie duże znaczenie na obiektach wykorzystywanych całodobowo.