Właściciele samochodów z napędem elektrycznym w zdecydowanej większości są zadowoleni z ich zakupu, wskazując tylko na nieliczne minusy. Jednym z nich jest wciąż ograniczona dostępność publicznych stacji ładowania, których jednak z miesiąca na miesiąc przybywa – w tym tych szybkich, na których najbardziej zależy kierowcom „elektryków”.
Już ponad 1 tys. ładowarek DC
W Polsce na koniec września funkcjonowało ponad 3 tys. publicznych stacji ładowania, przy czym zdecydowaną większość stanowią ładowarki AC, które ładują prądem o maksymalnej mocy 22 kW.
Dla kierowców najlepszym rozwiązaniem są szybkie ładowarki DC, które pozwalają o wiele szybciej uzupełnić pojemność akumulatorów i ruszyć w dalszą drogę. We wrześniu liczba ładowarek DC po raz pierwszy przekroczyła liczbę 1 tys. Obecnie stanowią one około 33% wszystkich publicznych stacji ładowania w naszym kraju.
Dodajmy, że aktualnie po polskich drogach porusza się około 88 tys. samochód z napędem elektrycznym, przy czym auta BEV (całkowicie zeroemisyjne) stanowią nieco ponad połowę. Szybko przybywa też elektrycznych pojazdów dostawczych i ciężarowych oraz autobusów.