Zanim prototyp trafi do masowej produkcji przechodzi szereg badań. Wyrób opuszczający fabrykę poddawany jest kontroli jakości. W praktyce okazuje się, że dopiero podczas użytkowania artykułu przez wielu klientów i w najróżniejszych warunkach dochodzi do ujawnienia się usterek. Wiedzą o tym zarówno producenci oprogramowania jak i aut.
Nie tak dawno media obiegła wiadomość, że południowokoreański oddział firmy BMW przeprosił za pożary silników w samochodach tej marki. Przyczyną była awaria układu recyrkulacji spalin (EGR). Montowane są one po to, aby ograniczyć emisję szkodliwych substancji do atmosfery. Stwierdzono, że przecieki w układzie recyrkulacji spalin mogą prowadzić do wyładowań elektrycznych. One zaś mogą być przyczyną wzniecania ognia. Po pojawieniu się pierwszych sygnałów o pożarach, firma BMW wszczęła wewnętrzne dochodzenie i w jego wyniku stwierdzono, że do przecieków dochodziło podczas jazdy na długich odcinkach z wysokimi prędkościami.
Pierwotne szacunki wykazały, że do serwisu na bezpłatny przegląd i wymianę wadliwych podzespołów zaproszonych zostanie 106 tysięcy samochodów. W trosce o bezpieczeństwo klientów postanowiono działania rozszerzyć i w niespełna dwa miesiące później akcja serwisowa BMW objęła 324 tysiące samochodów. Ostatnie doniesienia mówią o tym, iż globalną akcją serwisową objętych zostanie nawet do 1,6 miliona pojazdów z cztero- i sześciocylindrowymi silnikami Diesla wyprodukowanych w latach 2010-2017 – szczegóły https://motoryzacja.wnp.pl/europejska-akcja-przywolawcza-bmw-obejmie-324-tys-samochodow,328360_1_0_0.html
Autoryzowany serwis kontaktuje się z użytkownikiem auta i zaprasza na przegląd. Zarówno koszty usługi jak i wymiany potencjalnie wadliwych części ponosi firma BMW. Słynie ona bowiem między innymi z jakości i niezawodności swoich wyrobów. Należy się jej duże uznanie za to, że przyznała się do błędu. Pożarów nie było wiele, gdyż w samej Korei początkowo było ich 27 zaś później wzrosła do 40. Akcja serwisowa pokazuje, że producent nie chce zamieść problemu pod dywan. Wyasygnował środki na usunięcie usterki niebezpiecznej dla zdrowia i życia użytkowników.
Dla globalne firmy, produkującej auta od wielu lat, wystąpienie awarii w kilkudziesięciu samochodach nie zmienia wiele w statystykach. Klient BMW postrzegany jest nie jako ktoś, kto spowodował wzrost sprzedaży a człowiek wraz z swoimi oczekiwaniami, potrzebami i problemami. Stąd decyzja o zaangażowaniu wielkich środków, aby każda osoba jeżdżącą autem z charakterystyczną szachownicą na masce czuła się szanowana.
Redakcja Reklama Kontakt Nasze portale i blogi
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dział tematyczny Mindly.pl | Zasady korzystania & Polityka prywatności
