Własna studnia to dla jednych konieczność, dla innych wybór zdrowego rozsądku. W tej drugiej grupie na pewno znajdują się osoby budujące dom jednorodzinny, które dzięki studni mogą zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy na zakupie wody (lub w ogóle zaopatrzyć w nią plac budowy w przypadku braku wodociągu). Mając już studnię trzeba oczywiście dobrać do niej odpowiednią pompę. Jeśli szukasz urządzenia na czas budowy, to postaw na pompę hydroforową. Dlaczego? Oto najważniejsze argumenty.
Podstawowym powodem, dla którego na budowę lepiej jest kupić pompę hydroforową jest oczywiście cena. Taka pompa jest znacznie tańsza w porównaniu z pompą głębinową – solidne urządzenie wystarczające na potrzeby budowlane można kupić już za 300-400 złotych. Tym samym nie będzie żal, gdy pompa się zużyje w wyniku intensywnej eksploatacji, o co w warunkach budowlanych przecież nietrudno.
Pompę hydroforową może zamontować praktycznie każdy, kto ma choć podstawowe pojęcie o hydraulice i potrafi posługiwać się kluczem. To duża zaleta w kontekście placu budowy, gdzie często może zachodzić potrzeba montażu i demontażu pompy.
Plac budowy nigdy nie jest w 100% zabezpieczony przed złodziejami. Dlatego zostawianie na nim pompy głębinowej bez żadnego nadzoru to proszenie się o kłopoty i straty finansowe. Pompę hydroforową można łatwo zdemontować na koniec dnia i przechowywać w bagażniku samochodu czy w zamykanym na klucz garażu.
Pompy hydroforowe zapewniają na tyle dużą wydajność, że spokojnie wystarczą na cele budowlane – nawet do zasilenia tzw. miksokreta czy agregatu tynkarskiego. Oczywiście musisz wcześniej sprawdzić parametry samej studni, pamiętając o tym, że pompa hydroforowa jest w stanie zasysać wodę z głębokości maksymalnie 8 metrów. Jeśli więc lustro wody w Twojej studni znajduje się niżej, to pozostaje Ci tylko zakup pompy głębinowej.