Trwa moda na instalacje fotowoltaiczne. Coraz więcej osób dostrzega korzyści płynące z takiej inwestycji, co oczywiście powoduje, że na rynku pojawia się mnóstwo firm oferujących montaż gotowych systemów. Ich umiejętności często pozostawiają wiele do życzenia. Efekt jest taki, że inwestorzy płacą za źle dobrane instalacje, które później są przez nich nieprawidłowo eksploatowane. Czym to grozi? Warto przeczytać.
Aby to zobrazować posłużymy się prostym przykładem. Jednym z ważniejszych elementów instalacji fotowoltaicznej jest akumulator żelowy. Urządzenia renomowanych producentów cechują się żywotnością około 400-450 cykli, przy czym cykl oznacza pełne rozładowanie i ponowne naładowanie baterii.
Przy założeniu, że akumulator codziennie przechodzi jeden cykl ładowania, jego żywotność wyniosłaby około rok i 3 miesiące. Koszt zakupu baterii jest relatywnie wysoki, co oczywiście podważałoby sens inwestycji. Niestety, niektórzy inwestorzy mają do czynienia z tym problemem. Powód? Zaufali nieprofesjonalnej firmie, która źle dobrała instalację do potrzeb klienta.
Jeśli instalacja jest zbyt mała w stosunku do zapotrzebowania budynku na energię, to akumulator będzie wykonywać ponadnormatywną liczbę cykli i szybko ulegnie awarii. Z kolei zbyt duża instalacja jest po prostu niewspółmiernie droga w stosunku do realnych potrzeb inwestora.
Przede wszystkim nie możesz oszczędzać na projekcie instalacji. Musi on zostać ściśle dopasowany do mocy przyłączeniowej budynku oraz zapotrzebowania na energię. Uwzględnia się takie elementy, jak liczba domowników, tryb ich życia, przewidywany wzrost obciążenia instalacji, usytuowanie budynku, ewentualne przeszkody, które mogłyby ograniczać dopływ światła słonecznego. Projekt jest najważniejszy.
Decydując się na ofertę firmy, która wykonuje projekt na kolanie, bo dysponuje gotowymi zestawami i koniecznie chce je sprzedać klientom, popełnisz poważny błąd, który spowoduje:
Pamiętaj również, że błąd nie zawsze leży po stronie instalatora. Często to sami inwestorzy przekazują nieprecyzyjne informacje czy bagatelizują zalecenia wykonawcy, przez co system jest źle eksploatowany.