Fotowoltaika z coraz większym udziałem w światowej energetyce

Mateusz Nowak
22.12.2020

Instalacje fotowoltaiczne powoli stają się standardowym elementem krajobrazu naszego kraju. Inwestuje w nie coraz więcej gospodarstw domowych, co jest zasługą głównie hitowego rządowego programu „Mój Prąd”. Gigantyczne zainteresowanie dopłatami do własnej elektrowni słonecznej (maksymalnie 5000 złotych) spowodowało, że budżet przewidziany na kilka lat zostanie wyczerpany po nieco ponad roku działania programu. Akcent na fotowoltaikę jest kładziony nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Interesujące fakty na ten temat przynosi nam najnowszy raport Bloomberg New Energy Finance.

Coraz więcej instalacji fotowoltaicznych. To już światowy trend

Z danych zebranych przez Bloomberg New Energy Finance wynika, że w całym 2019 roku instalacje fotowoltaiczne odpowiadały za aż 45% wszystkich nowych mocy uruchomionych w światowej energetyce. Oznacza to, że blisko połowa nowych źródeł energii zalicza się do obszaru fotowoltaiki. Imponujący wynik, który prawdopodobnie zostanie jeszcze poprawiony, choć na ten moment trudno wyrokować, jak pandemia COVID-19 wpłynęła na kondycję tego sektora.

W 2019 roku na świecie uruchomiono instalacje fotowoltaiczne o łącznej mocy 118 GW, co jest najwyższym jednostkowym wynikiem w historii. Interesujące jest również to, że w co trzecim kraju na świecie to właśnie PV stanowiły najważniejsze źródło przyrostu mocy, a w 81 państwach świata w ubiegłym roku zainstalowano moduły o łącznej mocy co najmniej 1 MW.

Fotowoltaika jest istotnym źródłem energii na świecie

Łączna moc wszystkich elektrowni słonecznych działających na naszej planecie wynosi obecnie ponad 650 GW. Jak ogromny nastąpił tutaj postęp najlepiej obrazuje porównanie tego wyniku z rokiem 2010, kiedy to energię produkowano z modułów o mocy „zaledwie” 43,7 GW.

Obecnie instalacje fotowoltaiczne stanowią ważniejsze źródło energii niż mocno wspierana w wielu krajach energetyka wiatrowa (tutaj łączna moc turbin wynosi 644 GW), jednocześnie stając się czwartym największym elementem światowego systemu produkcji, zaraz po elektrowniach węglowych (wciąż liderujących w zestawieniu), elektrowniach gazowych i elektrowniach wodnych. Przy tym tempie rozwoju technologii fotowoltaicznej można się spodziewać, że w przeciągu kilku najbliższych lat PV „wskoczy” na podium.

Ciekawostka

W USA łączna moc instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych jest większa niż jakiejkolwiek innej technologii wykorzystywanej do produkcji energii, w tym elektrowni węglowych.

Skąd taki „boom” na fotowoltaikę?

W głównej mierze jest to efekt regulacji klimatycznych, które zmuszają poszczególne kraje, szczególnie rozwinięte, to przechodzenia na zieloną stronę energetyki. Dlaczego jednak zyskuje na tym przede wszystkim fotowoltaika?

Warto tutaj przytoczyć wypowiedź Luizy Demoro z Bloomberg New Energy Finance:

Wyraźny spadek kosztów komponentów instalacji fotowoltaicznych, głównie modułów, sprawił, że ta technologia stała się dostępna dla domów, firm i sieci. Fotowoltaika jest aktualnie naprawdę wszechobecna i stała się światowym fenomenem.

Jednocześnie raport BNEF wskazuje, że w dalszym ciągu następuje stopniowe odchodzenie od energetyki węglowej. Łączna produkcja energii z tego źródła spadła w 2019 roku o 3% - to pierwszy odnotowany spadek od 2015 roku. Nie oznacza to jednak, że cały świat odrzuca węgiel – wciąż powstają nowe elektrownie zasilane tym paliwem, jednak ma to miejsce przede wszystkim w krajach Azji Południowo-Wschodniej.



 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie