Fotowoltaika a zakład energetyczny – na co warto uważać?

Krzysztof Jagielski
10.05.2021

Wiele osób sądzi, że inwestując we własną instalację fotowoltaiczną uwolni się od rachunków z zakładu energetycznego. To niestety nie jest takie proste. W Polsce dominują instalacje typu on-grid, czyli podłączone bezpośrednio do sieci. W takim układzie inwestor nie jest w stanie całkowicie zerwać kontaktów z energetyką i będzie otrzymywać mniejsze lub większe faktury za prąd – dużo zależy tutaj od prawidłowego dobrania wielkości instalacji. I właśnie kwestia przykrych niespodzianek ze strony zakładu energetycznego jest tym, na co warto zwrócić tutaj szczególną uwagę. Kilka przykładów omawiamy w naszym poradniku.

Opłata handlowa

Koniecznie sprawdź, czy zakład energetyczny nie dolicza Ci jej do faktury. Będzie tak, jeśli w przeszłości skorzystałeś z rzekomo znakomitej oferty gwarantującej stałą cenę za każdą kilowatogodzinę energii. Pisząc wprost – jest to zwykłe naciąganie, a już szczególnie w przypadku posiadaczy własnej instalacji fotowoltaicznej.

Jeśli obecnie energetyka dolicza Ci opłatę handlową w wysokości np. 25 złotych miesięcznie, to od razu wypowiedz umowę, zapłać jakąś karę i przejdź na standardowy system – to Ci się dużo bardziej opłaci.

Wysokie opłaty dystrybucyjne

Z tym niestety nie da się w żaden sposób walczyć. Aby całkowicie zerwać kontakty z energetyką i nie płacić jej jakichś dziwnych opłat dystrybucyjnych (większość z nas i tak nie wie, co oznaczają poszczególne pozycje na fakturze), to najlepiej byłoby zainwestować w instalację off-grid. Wiadomo jednak, że jest ona znacznie droższa, dlatego inwestorom pozostaje tylko przełknąć te nieznośne opłaty i mieć świadomość, że i tak będą ponosić jakieś koszty pomimo posiadania instalacji fotowoltaicznej.

Uwaga na dwumiesięczny system rozliczenia!

Nie licz na to, że ktoś w zakładzie energetycznym pomyśli za Ciebie. Jeśli się o to nie upomnisz, to nadal będziesz rozliczać się z energetyką co 2 miesiące – a to będzie bardzo niekorzystne w przypadku posiadania instalacji fotowoltaicznej.

Dużo lepiej jest przejść na system roczny – wówczas możemy po roku podsumować faktyczne oszczędności z tytułu posiadania instalacji. W systemie dwumiesięcznym zawsze będzie tak, że nadwyżki wyprodukowane latem nie pokryją zapotrzebowania na prąd w okresie zimowym (pamiętajmy o 20% dyskoncie), przez co będziesz musiał kupować energię i płacić wysokie faktury np. za grudzień i styczeń.

Jeśli więc masz dwumiesięczny okres rozliczenia z energetyką, to po zamontowaniu instalacji fotowoltaicznej od razu złóż wniosek o przejście na rozliczenie półroczne lub roczne.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie