Szykujmy się na wzrost cen paliw po nowym roku

Marek Szydełko
05.12.2022

1 stycznia 2023 roku wróci standardowa, 23-procentowa stawka podatku VAT na paliwa. To oznacza jedno: podwyżki. Kierowcy już powinni się oswoić z ta myślą, ponieważ po nowym roku od razu zobaczymy wyższe ceny na stacjach. Póki co sprzedawcy próbują łagodzić skalę podwyżek poprzez… nieobniżanie cen.

Dziwna sytuacja na stacjach

Choć ropa naftowa na światowych rynkach tanieje, a złotówka bardzo umocniła się w stosunku do dolara, to ceny paliw na polskich stacjach dosłownie stoją w miejscu. Sprzedawcy ich nie obniżają, co sprzyja pojawianiu się różnych teorii.

Jedna z nich głosi, że jest to celowe działanie mające na celu złagodzenie podwyżek cen od 1 stycznia 2023 roku, kiedy to wróci standardowa stawka podatku VAT. Wówczas detaliści będą mogli zejść z marży, co nadrabiają dziś, utrzymując swoje marże na stosunkowo wysokim poziomie.

Pewne jest jedno: na znaczące obniżki cen paliw w przewidywalnej przyszłości nie mamy co liczyć, a od nowego roku możemy się spodziewać wyłącznie zauważalnie wyższych stawek na pylonach i przy dystrybutorach.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie