5 lutego wchodzi w życie embargo na ropę z Rosji

Mateusz Nowak
14.03.2023

To kolejny krok w kierunku zmuszenia Rosji do zmiany agresywnej polityki. Od 5 lutego kraje Unii Europejskiej nie mogą już importować rosyjskiej ropy drogą morską. Nadal natomiast do państw Wspólnoty, w tym do Polski, będzie trafiać ropa przesyłana rurociągami. Co to wszystko oznacza dla kierowców?

Drastycznych podwyżek cen na stacjach (raczej) nie będzie

Polska od dawna dywersyfikuje dostawy ropy i już dziś nie jesteśmy uzależnieni od importu tego surowca z Rosji. Dzięki temu oficjalne rozpoczęcie obowiązywania embarga nie powinno mieć istotnego wpływu na ceny paliw na polskich stacjach.

Embargo może natomiast długofalowo spowodować wzrost cen ropy naftowej na światowych giełdach, co przy jednoczesnym osłabieniu złotówki mogłoby skutkować podwyżkami dla kierowców.

Dodajmy, że od 5 lutego do krajów Unii Europejskiej nie można sprowadzać nie tylko rosyjskiej ropy naftowej (poza tą tłoczoną rurociągami), ale też niektórych produktów ropopochodnych.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie