Mała kotłownia: czy nadaje się do opalania biomasą?

Mateusz Rąbalski
14.10.2019

Postawione w tytule pytanie zadaje sobie mnóstwo osób zainteresowanych przejściem na technologię produkcji energii z biomasy. Dotyczy to nie tylko właścicieli prywatnych domów jednorodzinnych, ale też zarządców dużych budynków mieszkalnych oraz przedsiębiorców, którzy szukają sposobu na znaczne ograniczenie kosztów eksploatacji hal magazynowych czy produkcyjnych. Kocioł na biomasę to bardzo dobry kierunek, o ile oczywiście da się go zastosować w danej kotłowni. Niewielka powierzchnia pomieszczenia jest sporą przeszkodą, choć nie zawsze barierą nie do przejścia.

Konsultacje z ekspertem

Przy „przechodzeniu” na zasilanie kotłem biomasowym obowiązuje niezmienna zasada: zawsze najpierw prosimy o fachową konsultację z kimś, kto ma do czynienia z takimi urządzeniami na co dzień, a najlepiej jest projektantem kotłowni zasilanych biomasą. Może to być chociażby przedstawiciel producenta urządzeń.

Taka inspekcja pozwoli z góry ustalić, czy dana kotłownia spełnia choćby minimalne kryteria zastosowania w niej kotła biomasowego. Ekspert weźmie pod uwagę nie tyko powierzchnię pomieszczenia, ale także inne istotne elementy, jak:

  • Wydajność systemu wentylacji
  • Możliwości techniczne doprowadzenia paliwa z zewnętrznego zasobnika na biomasę
  • Nośność posadzki (szczególnie ważne w przypadku bardzo ciężkich kotłów przemysłowych zasilanych biomasą)
  • Spełnianie przepisów przeciwpożarowych

Jeśli wstępna analiza wypadnie obiecująco, będzie można przejść do etapu doboru odpowiedniego kotła na biomasę, który z powodzeniem będzie pracować w konkretnym pomieszczeniu, gwarantując odpowiednią wydajność, komfort użytkowania, a przede wszystkim bezpieczeństwo.

Bardzo mała kotłownia nie musi wcale przekreślać zastosowania kotła na biomasę

Wielu inwestorów z góry zakłada, że skoro mają do dyspozycji kotłownię o powierzchni np. 20 metrów kwadratowych, to z pewnością nie będzie możliwości umieszczenia w niej sporego kotła biomasowego. Wynika przede wszystkim z tego, że powszechne jest przekonanie o konieczności postawienia zasobnika na biomasę w tym samym pomieszczeniu.

Tymczasem zasobnik to zupełnie inna kwestia. Obecnie dysponujemy technologiami umożliwiającymi odseparowanie kotła i zasobnika nawet na znaczną odległość. Zbiornik (silos) na biomasę może być umieszczony w sąsiednim pomieszczeniu, na wyższej kondygnacji, a w ostateczności nawet pod ziemią, co jest szczególnie często praktykowane w zakładach przemysłowych (ułatwiony załadunek biomasy ładowarką).

Przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji warto więc zaprosić do siebie przedstawiciela producenta kotłów na biomasę i poprosić o analizę możliwości technicznych podłączenia tego typu urządzenia grzewczego.

Może się oczywiście okazać, że kotłownia kompletnie nie spełnia kryteriów – nie tyle z uwagi na powierzchnię, co np. brak wentylacji. Istnieje wyjście z tej sytuacji. Można rozważyć zastosowanie kotłowni kontenerowej, czyli umieszczonej poza budynkiem i podłączonej do istniejącej w nim instalacji wodnej. To coraz popularniejsze rozwiązanie, stosowane chociażby w budynkach użyteczności publicznej, szkołach, hotelach czy basenach.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie