Kocioł na paliwo stałe: czy to nadal dobry pomysł?

Wkroczyliśmy w trzecią dekadę XXI wieku. Korzystamy z najnowocześniejszych technologii, również grzewczych, na każdym kroku jesteśmy zachęcani do przechodzenia na ekologiczne i bezobsługowe źródła ciepła, a mimo to nadal nie słabnie zainteresowanie kotłami na paliwo stałe. Okazuje się, że zakup takiego kotła nadal może mieć sens.

Ekologiczne kotły na paliwo stałe

W Polsce od pewnego czasu można sprzedawać wyłącznie kotły klasy 5, czyli takie, które mają minimalny negatywny wpływ na środowisko naturalne. Spalanie w nich dobrej jakości węgla nie jest w żadnym razie „zbrodnią na planecie”, ponieważ takie kotły mogą być bardziej przyjazne przyrodzie niż chociażby starsze kotły gazowe czy olejowe.

Przykładem bardzo ekologicznego kotła na paliwo stałe jest nowoczesny kocioł pelletowy. Spalamy w nim sprasowane trociny drzewne, dzięki czemu z jednej strony rozwiązujemy problem zagospodarowywania kłopotliwych odpadów, a z drugiej sięgamy po biomasę – paliwo w pełni odnawialne.

To warto wiedzieć

Spalanie biomasy drzewnej w nowoczesnym kotle generuje wydzielanie się przede wszystkim pary wodnej, która jest obojętna dla atmosfery.

Co z wygodą obsługi?

Koronnym argumentem przeciwko kotłom na paliwo stałe jest rzekoma uciążliwość ich obsługi, co także nie ma żadnego uzasadnienia w przypadku nowoczesnych konstrukcji. Obecnie nawet kotły węglowe nie wymagają częstego wykonywania czynności eksploatacyjnych, które ograniczają się w zasadzie tylko do okresowego zasypania paliwa, usunięcia popiołu oraz wyczyszczenia komory spalania.

Z kolei wspomniane kotły pelletowe mogą być niemal całkowicie bezobsługowe. Spotyka się już konstrukcje wyposażone w np. automatyczny system odpopielania. Standardem jest automatyczny załadunek paliwa gromadzonego w pojemnym zasobniku czy silosie. Użytkownik nie musi się też martwić rozpalaniem kotła i nadzorować jego pracy, bo nad wszystkim czuwa zaawansowana automatyka.

Odpowiadając na zadane w tytule pytanie: tak, zakup kotła na paliwo stałe nadal ma sens, a już szczególnie w sytuacji, gdy mamy łatwy dostęp do paliwa dobrej jakości w atrakcyjnej cenie – np. właśnie biomasy drzewnej.