USA wyprodukowały mniej energii elektrycznej z węgla

Antoni Kwapisz
19.05.2021

Stany Zjednoczone są jednym z największych emitentów CO2 na świecie. To skutek m.in. tego, że krajowa energetyka jest mocno oparta na węglu. Tym bardziej godny odnotowania jest fakt, iż w 2020 roku – po raz pierwszy od wielu lat – USA wyprodukowały więcej energii elektrycznej z gazu i w elektrowniach atomowych niż z węgla.

Takiej sytuacji nie było od 1949 roku

W całym 2020 roku w elektrowniach węglowych USA wyprodukowano energię o mocy 774 mln MWh. To wynik znacznie mniejszy niż w elektrowniach gazowych (1,6 mld MWh) oraz w elektrowniach jądrowych (790 mln MWh). Czy zatem mamy do czynienia z odwróceniem trendu?

Niekoniecznie. Agencja Informacji Energetycznej szacuje, że już w 2021 roku elektrownie węglowe wrócą na drugie miejsce zestawienia głównych producentów energii elektrycznej. Ma to mieć związek z oczekiwanymi wzrostami cen gazu ziemnego oraz z planowanym zamknięciem czterech bloków jądrowych.

Ponadto stopniowo odradzająca się po pandemii gospodarka USA będzie zmuszona do intensywniejszego wykorzystywania węgla, co napędzi jego wydobycie w krajowych kopalniach. Te nadwyżki zostaną w dużej mierze skompensowane właśnie przez elektrownie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie