Urząd Regulacji Energetyki, po długich negocjacjach, zatwierdził nowe taryfy energii elektrycznej i gazu ziemnego. Sprzedawcy zgodnie wnioskowali o ogromne podwyżki, ostatecznie wywalczając dla siebie spore podniesienie stawek, co mocno uderzy w portfele polskich gospodarstw domowych.
W 2022 roku wzrosną ceny energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych i firmowych. Zatwierdzone taryfy przełożą się na to, że przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci o około 24 proc. więcej w porównaniu z bieżącymi okresami rozliczeniowymi. W przypadku rachunków na poziomie 100 złotych miesięcznie podwyżka wyniesie więc aż około 21 złotych netto.
Jeszcze mocniej po kieszeni dostaną odbiorcy gazu ziemnego, szczególnie ci, którzy używają błękitnego paliwa do celów grzewczych. W ich przypadku zatwierdzone taryfy przełożą się na wzrost rachunków aż o 40 procent. O około 10 procent więcej zapłacą z kolei gospodarstwa domowe korzystające z gazu tylko do kuchenek.
Drastyczne podwyżki cen, zwłaszcza gazu ziemnego, mają związek z bardzo wysokimi notowaniami nośników energii na europejskich giełdach. Tylko w październiku 2021 roku gaz w Europie podrożał aż o 700 procent w porównaniu z analogicznym okresem roku 2020. Na razie nie ma widoków na stabilizację czy tym bardziej spadek cen. Na przeszkodzie stoją obawy przed mroźną zimą oraz polityczne decyzje Rosji, głównego dostawcy gazu dla krajów europejskich.