Ile płaciliśmy za prąd w 2018 roku?

Urząd Regulacji Energetyki w marcu 2019 roku opublikował raport na temat średniego poziomu cen energii dla odbiorcy końcowego w roku 2018. Przewidywania analityków częściowo się potwierdziły, bo podwyżki rzeczywiście były, ale na szczęście nie tak wysokie, jak wieszczono. To może być jednak koniec dobrych informacji dla odbiorców prądu.

Lekka podwyżka

W porównaniu do roku 2017, w 2018 płaciliśmy za energię średnio o około 0,01 grosza więcej. Jest to więc różnica niemal nieodczuwalna dla konsumenta. Z danych zebranych przez Urząd Regulacji Energetyki wynika, że przeciętna cena 1 kilowatogodziny prądu dla gospodarstwa domowego wyniosła w 2018 roku 0,5055 zł – w 2017 było to 0,5046 zł.

Warto podkreślić, że cena ta zawiera już opłatę za świadczenie usługi dystrybucji. URE obliczył ją na podstawie cen zawartych w umowach kompleksowych.

Analizując ostatnie lata, zdecydowanie najkorzystniejszy dla końcowych odbiorców był rok 2014, kiedy to średnia cena 1 kilowatogodziny energii nie przekraczała 0,5 zł (dokładnie 0,4927 zł).

Dobrze… już było?

Zła wiadomość dla gospodarstw domowych jest taka, że wszystko wskazuje na to, iż w kolejnych latach ceny energii w naszym kraju będą sukcesywnie zwyżkować. Politycy oczywiście zaklinają rzeczywistość, ale fakty są takie, że nie da się dłużej sztucznie dławić cen prądu. Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi, w Polsce cieszymy się jednymi z najniższych rachunków w Europie i to na pewno wkrótce się zmieni.

Powodów jest wiele. Jeden z nich to przestarzała infrastruktura przesyłowa, która wymaga pilnych remontów. Poza tym pamiętajmy, że Polska nie jest samotną wyspą, a ceny energii są ustalane na rynkach globalnych, co ma bezpośredni wpływ na nasze rachunki za prąd.

Poza tym wciąż polska energetyka jest uzależniona od węgla, co sprawia, że ceny tego surowca są w prostej linii powiązane z cenami prądu. Spodziewane dalsze podwyżki węgla nie pozostaną więc bez wpływu na nasze rachunki. Czas więc łapać się za portfele lub pomyśleć o zainwestowaniu w domową elektrownię solarną (fotowoltaikę).