Dotacja „Mój prąd” także na zakup stacji ładowania pojazdów?

Mateusz Nowak
05.10.2020

Gigantyczny sukces rządowego programu „Mój prąd”, w ramach którego można otrzymać do 5000 złotych dofinansowania do wykonanej instalacji fotowoltaicznej, jest najlepszym przykładem na to, jak decyzje polityczne mogą realnie wpływać na zmianę oblicza polskiej energetyki. Ministerstwo Klimatu być może pójdzie za ciosem i rozszerzy program także o dofinansowanie zakupu stacji ładowania pojazdów elektrycznych.

Szczegóły na temat pomysłu

Ministerstwo Klimatu przyznaje, że konsultowało już z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pomysł rozszerzenia programu „Mój prąd” właśnie o domowe stacje ładowania samochodów elektrycznych. Fundusz ma ocenić koszty oraz określić zasady, na podstawie których prywatni inwestorzy mogliby liczyć na dofinansowanie.

Na razie nie wiadomo, czy po ewentualnym rozszerzeniu programu konieczne byłoby zwiększenie jego budżetu – jeśli tak, to mogą być z tym spore problemy, biorąc pod uwagę ogromną dziurę w państwowej kasie spowodowaną lockdownem.

Na ten moment wiadomo, że Ministerstwo Klimatu nie widzi żadnych przeciwwskazań prawnych, by uzupełnić program także o domowe ładowarki. Oczywiste jest również, że gdyby to nastąpiło, to Polacy raczej nie rzucą się na samochody elektryczne, jak miało to miejsce w przypadku instalacji fotowoltaicznych. Główną przeszkodą nadal jest bardzo wysoki koszt zakupu „elektryka”.

Ogromne zainteresowanie programem

Dodajmy jeszcze, że do końca sierpnia 2020 roku w programie „Mój prąd” złożono wnioski na łączną kwotę ponad 650 milionów złotych, przy czym cały budżet wynosi 1 miliard złotych. Dotąd wypłacono Polakom inwestującym w fotowoltaikę 339 milionów złotych, co oznacza zaakceptowanie około 68 tysięcy wniosków.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie