Szykuje się duża zmiana na rynku paliw? Biomasa może znaleźć się na cenzurowanym!

Bardzo niepokojące dla polskiego sektora energetycznego wieści płyną z Brukseli. Na razie są to plotki, ale jeśli się potwierdzą, to będziemy mieć poważny problem z rodzimą gospodarką paliwową. Otóż Komisja Europejska rzekomo rozważa zmianę stosunku do biomasy drzewnej. Ma ona zostać wykreślona z listy paliw ekologicznych. Co to będzie oznaczać dla Polski?

Biomasa nie jest zielonym paliwem?

W Komisji Europejskiej od dawna trwa dyskusja nad tym, czy można klasyfikować biomasę, jako ekologiczne paliwo. Jest ona tak traktowana z uwagi na śladową emisję dwutlenku węgla towarzyszącą jej spalaniu. Najwyraźniej jednak pojawiły się frakcje, którym się to nie podoba. Jak głosi plotka, już w 2021 roku może dojść do diametralnej zmiany podejścia, czego efektem będzie nowelizacja dyrektywy o efektywności energetycznej.

Wówczas biomasa nie byłaby już traktowana, jako paliwo spełniające normy efektywnego systemu ciepłowniczego. Tym samym poszczególne kraje unijne nie mogłyby uznawać za „zieloną” energii wytworzonej ze spalania biomasy – również w instalacjach kogeneracyjnych. To byłby bardzo duży problem dla Polski, ponieważ obecnie mieszanie biomasy z węglem kamiennym ratuje nam skórę i pozwala uniknąć wysokich kar za ponadnormatywną emisję dwutlenku węgla do atmosfery.