Oswajanie Polaków z elektromobilnością

Jerzy Biernacki
10.04.2019

Elektromobilność jest bardzo gorącym tematem, który jednak w naszym kraju funkcjonuje głównie na stopie teoretycznej. Sprzedaż samochodów z napędem elektrycznym jest marginalna, choć w badaniach polscy kierowcy deklarują żywe zainteresowanie tą technologią. Jest tylko jeden problem: pieniądze. Zakup „elektryka” wciąż przekracza możliwości finansowe przeciętnej polskiej rodziny. Stąd w naszym kraju obserwujemy ciekawe zjawisko, jakim jest stopniowe oswajanie Polaków z elektromobilnością.

Szybko przybywa stacji ładowania

To paradoks, ponieważ po polskich drogach jeździ bardzo mało samochodów elektrycznych. Jednocześnie nasz kraj jest jednym z europejskich liderów pod względem tempa budowy stacji ładowania. Co ciekawe, dominują u nas tzw. szybkie ładowarki. Teoretycznie więc mamy idealne warunki do tego, by wreszcie przesiąść się do „elektryków”. Teoretycznie…

Systemy wynajmu aut elektrycznych

W wielu polskich miastach można już bez problemu wypożyczyć samochód z napędem elektrycznym i osobiście przekonać się, że jazda takim autem jest bardzo przyjemna. Swoje stacje wynajmu uruchamiają nie tylko prywatne firmy, ale także spółki energetyczne, by wymienić PGE czy Tauron.

To kolejny etap oswajania Polaków z elektromobilnością. Właściciele stacji wynajmu informują, że zainteresowanie ich ofertą jest bardzo duże, przy czym koszty takiej „zabawy” są stosunkowo wysokie, przynajmniej w zestawieniu z komunikacją miejską. Właściciele aut spalinowych raczej nie korzystają z opcji wynajmu na minuty, dlatego nie mogą pozbyć się swoich – nie ukrywajmy – uprzedzeń względem elektromobilności.

Rząd zachęci nas do przesiadki do aut elektrycznych?

Rządowe plany związane z elektromobilnością są bardzo ambitne, ale nadal brakuje konkretów. Wiemy, że przewidziano system dopłat oraz innych zachęt (m.in. zielone tablice umożliwiające np. darmowe parkowanie czy korzystanie z buspasów), jednak to wciąż za mało, aby słupki sprzedaży „elektryków” wystrzeliły w górę.

To się nie zmieni do czasu, aż elektromobilność nie będzie poważnie traktowana przez samych producentów samochodów. Póki co oferta rynkowa takich aut jest bardzo uboga, a ceny absolutnie nie zachęcają do wizyty w salonie i wyjechania z niego „elektrykiem”.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie