Indie będą liderem światowego rynku OZE?

Indie są jednym z krajów obarczanych największą winą za zmiany klimatyczne na świecie. To ogromne państwo zużywa potężne ilości paliw kopalnych, w tym niskiej jakości węgla, co po części jest fundamentem ewidentnego sukcesu gospodarczego Indii. Czy Indie zmienią swoją strategię? Taki wniosek można wysnuć po zapowiedzi premiera tego kraju, który ogłosił rozpoczęcie wielkiego programu OZE.

Energia odnawialna zamiast paliw kopalnych?

Trudno w tym momencie wyrokować, czy Indie rzeczywiście wejdą na ścieżkę odchodzenia od spalania paliw kopalnych – raczej nie można sobie tego wyobrazić w przewidywalnej przyszłości. Faktem jest natomiast, że premier Narendra Modi zapowiedział start największego na świecie programu OZE. Zakłada on, że Indie będą w stanie produkować około 30 gigawatów czystej energii w swoich elektrowniach wiatrowych oraz słonecznych, które zostaną zlokalizowane w stanie Gujarat.

Elektrownie słoneczne i wiatrowe mają zająć obszar około 70 tysięcy hektarów. Wstępnie koszt programu oszacowano na 1,5 biliona rupii indyjskich, co odpowiada około 75 miliardom złotych. Indie docelowo chcą posiadać instalacje OZE o łącznej mocy 175 GW i zamierzają to osiągnąć do 2022 roku.

Obecnie na terytorium Indii znajdują się instalacje odnawialnych źródeł energii o mocy około 89 gigawatów – w większości są to elektrownie wiatrowe oraz słoneczne, choć powstały także instalacje do spalania biomasy oraz elektrownie wodne.