Współczesne pompy głębinowe składają się z wielu elementów zbudowanych z bardzo różnych materiałów. To już nie tylko stal szlachetna czy mosiądz, ale coraz częściej także tworzywo sztuczne. Przykładem jest noryl, którego zastosowaniu w pompach głębinowych bliżej przyglądamy się w naszym artykule.
Noryl, nazywany również PPO, to rodzaj termoplastycznego polimeru inżynieryjnego, który ma szerokie zastosowanie w przemyśle. Sięgają po niego również wszyscy czołowi pomp głębinowych.
Noryl jest ceniony za elastyczność, nieprzeciętną wytrzymałość, odporność na korozję, a także doskonałe właściwości termiczne – sprawdzi się i w bardzo niskiej, i bardzo wysokiej temperaturze.
Najczęściej z norylu wykuje się wirniki, dyfuzory oraz – rzadziej – korpusy pomp. Jest to w zasadzie standard w modelach z niższej i średniej półki cenowej, jak również w pompach, które są przystosowane do pracy w potencjalnie agresywnych cieczach.
Wirniki z norylu, najczęstszy element pompy wykonany właśnie z tego materiału, charakteryzują się dobrą odpornością mechaniczną, są odpowiednie do pracy z wodą zawierającą niewielkie ilości piasku, a co najważniejsze odznaczają się pełną odpornością na korozję.
Wniosek? Wbrew obiegowej opinii nie trzeba się obawiać pomp głębinowych zbudowanych z elementów wykonanych z norylu, które także mogą zagwarantować wieloletnią i bezawaryjną eksploatację.