Wielu właścicieli przydomowych studni posiada je nie z wyboru, ale z przymusu, nie mogąc się doczekać doprowadzenia sieci wodociągowej przez samorząd. Gdy w końcu cierpliwość zostaje wynagrodzona i budynek jest zasilany wodą gminną, to powstaje pytanie: czy nadal eksploatować starą studnię? W naszym poradniku przytaczamy kilka argumentów na tak.
Własna studnia to nieocenione rozwiązanie dla osób, które już posiadają lub planują założyć efektowny ogród, szczególnie marząc o pięknym trawniku. Utrzymanie terenu zielonego w dobrym stanie wymaga wylewania olbrzymich ilości wody. Kupując ją od zakładu komunalnego zapłacisz krocie. Stąd warto zostawić sobie prywatną studnię i nawet nie wykonywać instalacji tzw. ogrodówki z osobnym wodomierzem.
Woda ze studni może być wykorzystywana nie tylko do podlewania ogrodu. Świetnie sprawdzi się również do różnego rodzaju prac gospodarskich, jak mycie samochodów, elewacji budynku, bramy garażowej, kostki brukowej i wiele innych. Mając własną wodę nie musisz się ograniczać w jej wykorzystywaniu w obawie przed wysokimi kosztami.
Wodociąg wcale nie jest rozwiązaniem gwarantującym nieprzerwane dostawy wody. W sezonie letnim wiele osób narzeka na niskie ciśnienie w instalacji. Zdarzają się również awarie czy przypadki zanieczyszczenia wody, przez co przerwa w dostawach może potrwać nawet kilka dni.
Z myślą o takich sytuacjach warto zostawić sobie przydomową studnię i całą instalację do zasilania nią budynku mieszkalnego.