Fotowoltaika kojarzy się z kosmiczną technologią, która jest bardzo droga, a przez to niedostępna dla przeciętnego Kowalskiego. Tymczasem wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że korzysta z jej dobrodziejstwa praktycznie każdego dnia. Wokół nas jest mnóstwo urządzeń zasilanych wyłącznie energią słoneczną i wyposażonych w proste układy fotowoltaiczne. Zebraliśmy 5 najciekawszych i najbardziej znanych przykładów.
- Kalkulator – zdecydowana większość kalkulatorów oferowanych na rynku korzysta właśnie z fotowoltaiki. Ten niewielkie panel pod wyświetlaczem to ogniwo, które ładuje baterię dzięki promieniowaniu słonecznemu. Schemat działania takiego układu jest banalnie prosty, a do tego niezawodny i takie kalkulatory potrafią działać bezawaryjnie przez wiele lat. Oczywiście tylko pod warunkiem, że mają zapewniony dopływ światła słonecznego.
- Znaki drogowe – kierowcy na pewno zauważyli, że – szczególnie na trasach – coraz częściej pojawiają się znaki drogowe wyświetlające sygnały ostrzegawcze, np. zbliżanie się do ostrego zakrętu czy przejścia dla pieszych. Na szczycie takiego znaku znajduje się niewielki panel fotowoltaiczny, który zasila całą instalację i tym samym znacznie obniża koszty eksploatacji oznakowania drogowego.
- System poboru opłat – kolejny przykład dla kierowców. W Polsce mamy system poboru opłat ViaToll, który składa się z wielu bramownic ustawionych na drogach publicznych. Po przejechaniu przez bramownicę urządzenie zamontowane w kabinie pojazdu łączy się bezprzewodowo z nadajnikiem i tym samym przekazuje informację o uiszczeniu opłaty. Coraz częściej systemy pobory opłat są wyposażane w panele fotowoltaiczne, dzięki którym można znacznie obniżyć koszt eksploatacji systemu.
- Lampki solarne – banalny przykład, który jednak przemawia do wyobraźni i udowadnia, że z fotowoltaiki korzystamy na co dzień. Te wszystkie lampki solarne, które tak chętnie umieszczamy w swoich ogrodach, działają właśnie dzięki prostym układom fotowoltaicznym. W ciągu dnia ładują baterię, aby w nocy móc oświetlać teren. Oczywiście skuteczność świetlna takich lampek jest niewielka, ale chodzi tutaj bardziej o klimat.
- Lampy uliczne – polskie miasta wydają miliony złotych rocznie na oświetlenie ulic. To gigantyczne koszty, które samorządy starają się ograniczać. W tym celu coraz chętniej inwestują w lampy uliczne zasilane energią słoneczną. Są to bardzo wydajne urządzenia, wyposażone w mocne panele fotowoltaiczne, które spokojnie mogą zastąpić klasyczne lampy sodowe czy nawet ledowe.
Z dobrodziejstwa fotowoltaiki korzystamy więc na co dzień, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Jest kwestią czasu, gdy ta technologia śmielej wkroczy do naszych domów i stanie się realną alternatywą dla konwencjonalnych źródeł energii.