Duże zainteresowanie programem „Mój Prąd” na Śląsku

Mateusz Nowak
14.07.2020

Rządowy program „Mój Prąd”, w ramach którego można otrzymać dofinansowanie do mikroinstalacji fotowoltaicznej, cieszy się niesłabnącą popularnością w naszym kraju. Eksperci wprost wskazują go, jako główny motor napędowy transformacji energetycznej będącej udziałem konsumentów. Widać również, że zainteresowanie programem różni się w zależności od regionu. Najwięcej prosumentów przybywa na południu naszego kraju, w szczególności na Śląsku – tak wynika z analizy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Śląscy prosumenci liderami

Na koniec I kwartału 2020 roku łączna moc mikroinstalacji fotowoltaicznych w naszym kraju wyniosła około 1300 MW. Szacuje się, że około 1/3 mocy powstała przy wsparciu z programu „Mój Prąd”, który działa od roku i okazał się wielkim hitem. W ciągu 12 miesięcy Polacy złożyli 73 tysiące wniosków o dofinansowanie.

Zdecydowanie najwięcej było ich na Śląsku, gdzie złożono wnioski o dofinansowanie do budowy mikroinstalacji o łącznej mocy 38 MW – dla porównania na Podlasiu było to zaledwie 6 MW. Program cieszy się dużym zainteresowaniem także w województwach małopolskim i opolskim.

„Mój Prąd” napędza pozytywne zmiany na rynku energii w Polsce

Szacuje się, że do 2025 roku rynek fotowoltaiki w Polsce zaliczy przyrost na poziomie około 8 GW – ponad połowę tej energii będą wytwarzać domowe mikroinstalacje. Gdyby rzeczywiście do tego doszło, to pod względem tempa rozwoju technologii solarnej zrównalibyśmy się z Izraelem, Ukrainą i Arabią Saudyjską, czyli krajami z pierwszej dwudziestki państw o najszybszym spodziewanym wzroście rynku fotowoltaiki.

Program „Mój Prąd” umożliwia otrzymanie dofinansowania do mikroinstalacji (moc od 2 do 10 kW) w wysokości maksymalnie do 5 tysięcy złotych. W przypadku czteroosobowej rodziny, której roczne zapotrzebowanie na energię wynosi około 3500 kWh, jest to przeciętnie równowartość ¼ kosztu całej instalacji.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie