Na zakup instalacji fotowoltaicznej może sobie pozwolić coraz więcej osób. Wpływ na to mają przede wszystkim spadające ceny gotowych zestawów oraz rosnąca konkurencja na rynku firm wykonawczych. Gdy zapada decyzja o zainwestowaniu w tę technologię, właściciel budynku zabiera się za szukanie odpowiedniej ekipy i najlepszych dla siebie elementów instalacji. W tym poradniku podpowiadamy, czym nigdy nie należy się kierować przy wyborze.
Nie jest dobrym kryterium wyboru w żadnej dziedzinie życia. Zgodnie z powiedzeniem, że „tanie mięso jedzą psy”, należy podejść do sprawy poważnie i szanować swoje pieniądze. Podejrzanie tania instalacja fotowoltaiczna na pewno będzie źródłem ciągłych problemów i nie zaspokoi zapotrzebowania energetycznego budynku. Czyli: to będą pieniądze wyrzucone w błoto.
Znalazła się ekipa, która chce zabrać się do pracy już jutro? Choć może to być kuszące (bo kto nie chciałby od razu zacząć oszczędzać?), to warto bardzo ostrożnie podchodzić do tak ochoczo nastawionych wykonawców. Skoro ekipa jest gotowa do działania praktycznie od ręki, to prawdopodobnie nie narzeka na nadmiar zleceń, a to niezbyt dobrze o niej świadczy.
W takiej sytuacji zalecamy poproszenie wykonawcy o referencje lub kontakt do inwestorów, którzy już skorzystali z jego usług. Jeśli firma nie dysponuje jednym i drugim, to powierzanie jej realizacji zlecenia o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych będzie zbyt dużym ryzykiem.
Aktualne zapotrzebowanie energetyczne
Nieprzypadkowo profesjonalni wykonawcy instalacji fotowoltaicznych radzą, aby zawsze je lekko przewymiarować. Zapotrzebowanie energetyczne budynku z pewnością będzie rosnąć. Działa tutaj dokładnie taka sama zasada, jak w przypadku montażu instalacji LPG w samochodzie. Gdy mamy dostęp do taniego paliwa, jeździmy więcej.
Właściciel instalacji fotowoltaicznej przestanie się więc ograniczać, zainstaluje w domu kolejne odbiorniki energii (np. klimatyzację). Warto być na to przygotowanym. Nie chcemy przecież dopuścić do sytuacji, w której instalacja nawet przy idealnej pogodzie nie będzie w stanie wyprodukować takiej ilości prądu, jaka jest potrzebna do normalnego funkcjonowania domu.
Oczywiście, że daje to pewien pogląd na opłacalność inwestycji w fotowoltaikę, ale nie zapominajmy też, że ceny energii będą stale rosnąć. Poza tym w Polsce mamy ogromny problem z niedoborami energetycznymi – nasze elektrownie są przestarzałe, a sieć przesyłowa pozostawia wiele do życzenia.
Właśnie dlatego instalacji fotowoltaicznej nie należy dopasowywać ściśle według wysokości aktualnych rachunków za prąd. Oszczędność rzędu kilkuset czy nawet kilku tysięcy złotych w przyszłości może się odbić inwestorowi czkawką.