Od 1 października na stacjach benzynowych w Polsce pojawiło się paliwo przejściowe, które zastępuje letnią wersję paliwa. Ta zmiana nie jest niczym niezwykłym, następuje od wielu lat i ma na celu przygotowanie pojazdów na nadchodzący sezon zimowy.
Paliwo przejściowe zapewnia lepszą wydajność silników w okresie jesiennym, gdy występują znaczne wahania temperatur, z porannymi przymrozkami i nawet kilkunastoma stopniami na plusie w ciągu dnia.
Paliwo przejściowe, które będzie dostępne do 15 listopada, ma podwyższoną odporność na niskie temperatury, sięgającą do -10°C w przypadku oleju napędowego. Jest to ważne szczególnie dla właścicieli samochodów z silnikami diesla, w których paliwo letnie w takich warunkach mogłoby m.in. utrudniać poranny rozruch.
Sezonowe zmiany składu paliwa dotyczą nie tylko diesla, ale także LPG. Gaz płynny od grudnia jest sprzedawany w formie zimowej, z wyższym udziałem propanu, co zapewnia lepszą pracę jednostek przystosowanych do zasilania LPG w niskich temperaturach. Zmiana ta wiąże się jednak z podwyżkami cen autogazu, które tej zimy mogą być wyjątkowo dotkliwe – wszystko z powodu wprowadzenia embarga na rosyjski LPG od 20 grudnia.