Grupa Lotos chce produkować wodór i być jednym z europejskich liderów tego sektora

Green H2 – to nazwa pilotażowego programu uruchomionego przez Grupę Lotos, który zakłada, że w perspektywie około 20 lat polski koncern będzie czołowym producentem tzw. zielonego wodoru. Najbliższym celem jest zbudowanie wielkoskalowej instalacji. Grupa Lotos widzi w tej inwestycji szansę utrzymania się na rynku w czasach, gdy tradycyjne paliwa węglowodorowe będą już w odwrocie.

Skrupulatnie rozpisany plan

Wspomniana wielkoskalowa instalacja do produkcji wodoru powstanie na terenie rafinerii Lotosu, ponieważ – zdaniem inwestora – jest to bardzo korzystna lokalizacja chociażby ze względu na łatwy dostęp do elektrowni wiatrowych na Bałtyku. Instalacja będzie się składać z elektrolizerów, magazynów wodoru oraz ogniw paliwowych, alternatywnie turbin wodorowych.

Wodór produkowany w instalacji ma być wykorzystywany na cele rafineryjne oraz energetyczne. Grupa Lotos planuje wtłaczać go do sieci gazowej, dzięki czemu paliwo mogłoby stać się jednym z istotniejszych elementów polskiego systemu dystrybucji energii np. na cele grzewcze.

Póki co Grupa Lotos rusza z programem pilotażowym rozpisanym na lata 2020-2023 i będzie w tym czasie zdobywać doświadczenia, które wykorzysta już na etapie budowy instalacji. Instalacja elektrolizy o mocy 100 MW ma powstać do 2025 roku i będzie produkować wodór na cele rafineryjne. Produkcja wielkoskalowa ma ruszyć w trzeciej fazie, rozpisanej na lata 2025-2030. Natomiast do roku 2040 Grupa Lotos chce osiągnąć pozycję jednego z liderów branży producentów wodoru.