Dla wielu krajów ropa jest podstawą gospodarki. Niesie to ze sobą liczne konsekwencje ekologiczne, jak też społeczne. Okazuje się, że posiadanie dużych rezerw baryłek może nie pomóc krajowej gospodarcze przy nieodpowiedniej polityce. Sprawdziliśmy, jakie są największe obszary wydobycia ropy na świecie.
Kraj w Ameryce Południowej dysponuje największą rezerwą ropy naftowe. Szacuje się, że Wenezuela posiada 298,3 mld jej baryłek.
Duży eksport surowca zapewniał dużą stabilność ekonomiczną kraju w latach 60. oraz 70. ubiegłego wieku. Kiedy dekadę później Arabia Saudyjska oraz Stany Zjednoczone zintensyfikowały swoją własną produkcję, sytuacja Wenezueli zaczęła się pogarszać. Kryzys gospodarczy doprowadził do licznych zamieszek oraz nierówności społecznych.
Wenezuela, która jest uzależniona od ropy naftowej, niejednokrotnie miała liczne problemy gospodarcze, spowodowane spadkiem ceny za baryłkę. Państwo to jako nieliczne zdecydowało na nacjonalizację przemysłu naftowego.
Pomimo że Wenezuela posiada rekordowe złoża ropy naftowej, zmaga się obecnie z hiperinflacją oraz masową emigracją ludności. Z problemami wydobycia ropy naftowej w Ameryce Południowej zmaga się również Ekwador, o czym więcej opowiada film dokumentalny w reżyserii Ewy Ewart "Klątwa Obfitości" - http://klatwaobfitosci.pl/.
Drugim krajem, który posiada największe złoża ropy naftowej to Arabia Saudyjska. Rezerwy kraju sięgają do 265,9 mld baryłek. W odróżnieniu od Wenezueli Arabia Saudyjska jest w stanie rozwinąć w znacznym stopniu przemysł, rolnictwo, czy też infrastrukturę. Gospodarka jest w dużym stopniu oparta na sprzedaży ropy.
We wrześniu tego roku dokonano jednego z największych ataków zbrojnych na rafinerie w Arabii Saudyjskiej. Wydarzenie wywołało nerwowe sytuacje na światowych rynkach. Odnotowano także skok ceny za baryłkę do najwyższej od 28 lat.
Pod względem ilości rezerw Kanada zajmuje 3. miejsce. Posiada aż 173,2 mld baryłek. Surowiec występuje głównie pod piaskami złoża Althabasca Tar Sands. Z racji tego wydobycie ropy naftowej wymaga kontrowersyjnej metody odkrywkowej. Wydobycie ropy naftowej ze złóż piasków bitumicznych jest związane z wycięciem wielu hektarów lasów, jak też zużyciem dużej ilość wody. W efekcie czego środowisko naturalne jest zagrożone degradacją.
W związku ze spadkiem ceny za kanadyjską baryłkę ropy, rząd opracował projekt, zakładający ograniczenie wydobycia, aż do sprzedaży nadwyżki. Dzięki temu Kanada ograniczy koszta związane z produkcją, jak i z transportem do USA, gdzie trafia 70% ropy z kanadyjskich złóż. Wydobycie ropy naftowej w Kanadzie jest także związane z rozbudową rurociągu Trans Mountain. Jego celem jest usprawnienie transportu ropy. Ekolodzy alarmują jednak, że tak olbrzymi naftociąg może spowodować katastrofę ekologiczną.
Artykuł partnera