Amerykańskie koncerny paliwowe zwiększają wydobycie ropy naftowej z łupków

Łupki nie kojarzą się w Polsce najlepiej. Wszystko przez to, że roztaczano przed nami wizję taniego gazu pozyskiwanego z rzekomo ogromnych, własnych złóż. Porażka w naszym kraju nie oznacza jednak, że łupki nie mają potencjału energetycznego. Przykładem są Stany Zjednoczone, gdzie w najlepsze trwa pozyskiwanie ropy naftowej z łupków. Koncerny paliwowe Chevron i ExxonMobil właśnie poinformowały o znaczącym zwiększeniu produkcji.

Pomoże wykorzystanie najnowocześniejszych technologii IT

Amerykańskie zasoby łupków pozwalają realnie myśleć o produkowaniu ropy naftowej z tego surowca. Zwłaszcza, że władze federalne wspierają tę technologię, z czego skrzętnie korzystają dwa największe koncerny naftowe w USA. Ich celem jest zwiększenie produkcji ropy z łupków do nawet ponad 4 milionów baryłek dziennie.

Oczywiście wymaga to ogromnych inwestycji, na które oba koncerny mogą sobie jednak pozwolić. Chevron i ExxonMobil zapowiedziały zainwestowanie w najnowocześniejsze technologie wydobywcze, w tym oparte na sztucznej inteligencji, które pozwolą lepiej lokalizować złoża zasobnych w ropę łupków. W tym celu koncerny nawiązały ścisłą współpracę z Microsoftem.

Chevron i Microsoft zawarły stosowną umowę już w 2017 roku. Na mocy porozumienia gigant rynku IT będzie dostarczać rozwiązania chmurowe. Dodatkowo obie firmy współpracują w zakresie opracowania rozwiązań analitycznych oraz z zakresu IoT – Internetu rzeczy.

Na podobny krok zdecydował się ExxonMobil, który umowę z Microsoftem zawarł w 2019 roku. Tutaj producent ma dostarczyć rozwiązania cyfrowe i chmurowe umożliwiające zwiększenie wydobycia w basenie permskim. Według szacunków ExxonMobil, ta współpraca może przynieść dodatkowe miliardy dolarów w ciągu 10 lat. Docelowo koncern chce też zwiększyć wydobycie w basenie permskim o dodatkowe 50 tysięcy baryłek ekwiwalentu ropy dziennie do roku 2025.

Ogromny potencjał wydobywczy

Jak zapowiedział Chevron, do końca 2020 roku poziom wydobycia ropy z łupków w Permie osiągnie 600 tysięcy baryłek dziennie. Do końca 2023 roku będzie to już 900 tysięcy baryłek. Z kolei Chevron tylko w 2018 roku zwiększył wydobycie ropy w basenie permskim aż o 71% i do roku 2024 planuje pozyskiwać aż milion baryłek ekwiwalentu ropy dziennie.