Coraz więcej polskich gospodarstw domowych decyduje się na zainwestowanie w termomodernizację budynków mieszkalnych. Jest to najważniejszy krok w kierunku obniżenia kosztów ogrzewania oraz podniesienia komfortu termicznego – szczególnie w przypadku domów, które do tej pory nie były w ogóle zaizolowane. Rozsądnym rozwiązaniem jest połączenie termomodernizacji z wymianą źródła ciepła. Dlaczego warto się na to zdecydować?
Po termomodernizacji budynek mieszkalny będzie znacznie mniej energochłonny, co oznacza, że z dużym prawdopodobieństwem obecny kocioł okaże się przewymiarowany. Jego eksploatacja może narazić właścicieli na niepotrzebne koszty, a nawet ryzyko regularnego gotowania się instalacji wodnej z uwagi na brak odbioru energii cieplnej.
Zmniejszenie zapotrzebowania na ciepło powinno skłonić inwestorów do tego, aby pomyśleli o przejściu na zupełnie inne źródło ciepła, które będzie nie tylko ekologiczne, ale też mniej uciążliwe w obsłudze. Po wymianie na przykład kotła zasypowego na kocioł gazowy czy pompę ciepła eksploatacja kotłowni będzie o wiele łatwiejsza, co w naturalny sposób wpłynie na podwyższenie komfortu życia mieszkańców.
Ciekawym rozwiązaniem wydaje się być również rezygnacja z kotłowni, jako pomieszczenia przeznaczonego wyłącznie do obsługi źródła ciepła. Jeśli do tej pory pracował w niej kocioł węglowy, to oczywiście trudno było nadać kotłowni inną funkcję. Po termomodernizacji istnieje możliwość przejścia na np. kocioł gazowy, który zajmuje dużo mniej miejsca, nie generuje pyłu, dzięki czemu w kotłowni da się spokojnie urządzić np. pralnię, prasowalnię czy pomieszczenie gospodarcze do przechowywania różnych domowych przedmiotów.