W XXI wieku oczekujemy coraz większej wygody. Kupujemy samochody wyposażone we wszelkie możliwe systemy bezpieczeństwa i ograniczania ryzyka, używamy smartfonów, inteligentnych telewizorów i w pełni zautomatyzowanych urządzeń AGD. Dlaczego inaczej miałoby być z kotłami? Te na biomasę przeszły prawdziwą rewolucję. Dziś sterowanie kotłami na biomasę jest nie tylko wygodne, ale też bezpieczne.
Sterownik kotła - prawie, jak komputer
Spalanie biomasy wymaga pełnej kontroli całego procesu. Tylko w przypadku urządzeń wysokiej jakości, przystosowanych do pracy z tym rodzajem paliwa, możemy uzyskać najlepsze efekty w postaci niskich kosztów i odpowiedniej ilości energii.
W kotłach na biomasę dobrej jakości, proces spalania kontroluje rozbudowany układ. Wszystkim zarządza szafa zasilająca, wyposażona w regulator mikroprocesorowy i panel dodatkowy. Użytkownik może więc dowolnie zmieniać parametry pracy kotła i dostosowywać je do własnych preferencji. Ma również pełną wiedzę o wszelkich awariach, alarmach i nieprawidłowościach w pracy urządzenia.
Sterownik lub regulator, może obsługiwać praktycznie każdy proces. Począwszy od ilości podawanego paliwa, poprzez ilość powietrza generowanego przez wentylator, a skończywszy na odpopielaniu i odsadzaniu kotła.
Czujniki kotła na biomasę - pełna automatyzacja
Każdy nowoczesny kocioł na biomasę jest wyposażony w mnóstwo czujników. To niezbędne, aby zautomatyzować pracę urządzenia, a użytkownikowi zapewnić pełny wgląd w proces spalania.
Najczęściej kotły wyposażone są w:
Bardziej rozbudowane urządzenia dodatkowo wyposaża się w sondę pomiaru tlenu i podciśnienia. W ten sposób uzyskujemy pełny przegląd tego, w jaki sposób nasz kocioł pracuje i czy prawidłowo spala paliwo.
Jak widać, współczesne kotły na biomasę w niczym nie ustępują nowoczesnym urządzeniom gazowym, czy nawet pompom ciepła. To rozbudowane, bardzo bezpieczne i przyjazne użytkownikowi źródła ciepła. W dodatku - tanie w eksploatacji.