Rezygnacja z zewnętrznego źródła energii cieplnej na rzecz własnej kotłowni przemysłowej: kiedy ma to sens?

Jerzy Biernacki
13.01.2020

Nie jest wielką tajemnicą, że coraz więcej firm w Polsce postanawia zrezygnować z dostaw energii cieplnej (na przykład z gminnej ciepłowni), by zamiast tego zainwestować w budowę własnej kotłowni przemysłowej. Ten pomysł tylko z pozoru wydaje się być irracjonalny. Owszem, zewnętrza dystrybucja ciepła zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa energetycznego i zwalnia przedsiębiorcę z licznych obowiązków związanych z obsługą oraz konserwacją instalacji. Z drugiej jednak strony nie ma nic za darmo. W naszym poradniku podpowiadamy, kiedy warto przynajmniej rozważyć taką zmianę i jakie można z tego tytułu osiągnąć korzyści.

Które firmy najchętniej przechodzą na własne źródła energii cieplnej?

Nie ma tutaj żadnej reguły, ponieważ na ten krok decydują się przedsiębiorstwa działające we wszystkich sektorach gospodarki. Dotyczy to zarówno firm produkcyjnych, jak i magazynujących i dystrybuujących, ale również gospodarstw rolnych. Wszystko jest kwestią opłacalności, co ma szczególnie duże znaczenie w dobie drożejącej energii cieplnej.

Zewnętrze źródło zasilania jest oczywiście bardzo komfortową opcją. Nie zapominajmy jednak, że wiąże się to z wysokimi kosztami, zwłaszcza w odniesieniu do przedsiębiorstw zużywających duże ilości ciepła. Samorządy muszą szukać dodatkowych źródeł finansowania inwestycji, a najłatwiej znaleźć je właśnie w kieszeniach przedsiębiorców.

Własna kotłownia przemysłowa to dobry sposób na obniżenie kosztów

Właściwie jedynym kryterium, jakie jest brane pod uwagę na etapie rozważania tego typu inwestycji, są finanse. Przedsiębiorstwo, które obserwuje rosnące wydatki na energię cieplną z sieci musi przeanalizować opłacalność przejścia na własne źródło zasilania. Sprawa wydaje się być oczywista w sytuacji, gdy firma ma zagwarantowany łatwy dostęp do niedrogiego paliwa.

Nieprzypadkowo najchętniej na taką inwestycję decydują się przedsiębiorstwa z sektora przetwórstwa drzewnego – na przykład producenci podłóg drewnianych i laminowanych. Efektem ubocznym ich działalności jest wytwarzanie dużych ilości odpadów drzewnych i drewnopochodnych, które mogą zostać spożytkowane wewnątrz zakładu, zasilając kocioł przemysłowy na biomasę. Produkowana przez niego energia nie zaspokaja wyłącznie zapotrzebowania na ciepło. Dzięki kogeneracji istnieje możliwość stworzenia systemu, który będzie również w pewnym stopniu zabezpieczać dostawy energii elektrycznej (chociażby poprzez zastosowanie turbiny parowej).

Jeśli więc z analizy ekonomicznej jasno wynika, iż własna kotłownia będzie w dłuższej perspektywie bardziej opłacalnym rozwiązaniem niż korzystanie z zewnętrznego źródła dystrybucji ciepła, należy bardzo poważnie wziąć to pod uwagę. Sens takiej inwestycji jest jednak ściśle uzależniony od realnego zapotrzebowania na energię, dostępności paliwa oraz warunków technicznych do jego magazynowania i zastosowania wystarczająco wydajnego kotła.

Rada

Inwestycja we własną kotłownię przemysłową jest również uzasadniona w momencie, gdy przedsiębiorstwo odnotowuje duże straty związane z przesyłaniem energii do odległych budynków – na przykład magazynu.

Jak się za to zabrać?

Po podjęciu decyzji o wybudowaniu własnej kotłowni przemysłowej trzeba w pierwszej kolejności wybrać firmę, która kompleksowo zajmie się realizacją takiej inwestycji. Mówimy tutaj o poważnym i kosztownym przedsięwzięciu, dlatego lepiej jest uniknąć przykrych niespodzianek. Profesjonaliści nie tylko doradzą klientowi wybór odpowiedniego kotła, ale także zadbają o projekt, wykonawstwo i oczywiście serwis kotłowni. Nie bez znaczenia jest również udzielenie gwarancji na całą instalację.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie