Kocioł przemysłowy na biomasę dla spółdzielni mieszkaniowej? To rozwiązanie ma wiele zalet

Spółdzielnie mieszkaniowe ponoszą gigantyczne koszty związane z utrzymaniem swoich zasobów. Gros wydatków stanowią te na ogrzewanie budynków, zwłaszcza bloków z wielkiej płyty, które wciąż nie zostały poddane termomodernizacji. Nic dziwnego, że zarządy spółdzielni szukają różnych sposobów na ograniczenie kosztów. W ostatnim czasie szczególne zainteresowanie budzi temat kotłów przemysłowych na biomasę. Czy rzeczywiście mogą one sprostać oczekiwaniom spółdzielni mieszkaniowych? Zdecydowanie tak. Wymieniamy najważniejsze zalety tego rozwiązania.

Inwestycja, która szybko się zwraca

Kotły do zastosowań profesjonalnych kojarzą się nam raczej z wielkimi zakładami czy fabrykami. Tymczasem coraz częściej wykorzystuje się je także w zasobach mieszkaniowych. Spółdzielnie idą śladem indywidualnych inwestorów, którzy od dawna znają korzyści wynikające z inwestycji w kocioł np. na pellet.

Oczywiście w przypadku spółdzielni mieszkaniowej mówimy o znacznie bardziej zaawansowanej, a więc także droższej inwestycji. Biorąc jednak pod uwagę stale rosnące koszty energii z sieci miejskich, ten ruch z pewnością się opłaci. Obniżenie wydatków na ogrzewanie w perspektywie kilku lat musi się przełożyć na zmniejszenie kosztów spółdzielczych, co z kolei pozwoli inwestować wolne środki w dalsze modernizowanie zasobów. To natomiast przyciągnie nowych mieszkańców.

Łatwy dostęp do paliwa

Nie trzeba być ekspertem od rynku energetycznego by wiedzieć, że jesteśmy skazani na paliwa alternatywne. Zasoby ropy naftowej, gazu ziemnego oraz węgla są na wyczerpaniu. Dodatkowo nasz kraj stoi na skraju katastrofy ekologicznej, co ma związek ze znacznym pogorszeniem jakości powietrza. Spółdzielnie mieszkaniowe planujące modernizację swoich sieci ciepłowniczych muszą więc brać pod uwagę to, co niewątpliwie czeka nas w najbliższej przyszłości.

Biomasa jest tym rodzajem paliwa, które idealnie wpisuje się w potrzeby zarówno ekonomiczne, jak i ekologiczne. W Polsce mamy ogromne zasoby taniej biomasy i z całą pewnością będą one rosły. Kotły na zrębki czy na drewno, do niedawna stosowane wyłącznie w przemyśle, wkrótce staną się standardem również w zastosowaniach mieszkalnych. Dlatego warto w nie inwestować już dziś, aby uniknąć wysokich kosztów w przyszłości.

Spełnianie norm ekologicznych

Warto o tym wspomnieć, nawet jeśli zarząd spółdzielni nieszczególnie przejmuje się kwestiami środowiskowymi. Prędzej czy później do zmiany tej postawy administratorów zmuszą przepisy. Jak już wspomnieliśmy, nasz kraj musi pilnie zacząć działać w kierunku ograniczenia emisji trujących gazów do atmosfery. Można się spodziewać, że jednym ze sposobów będzie nakładanie kar na zarządców nieruchomości ogrzewanych np. kotłami węglowymi.

Możliwość uzyskania sowitej dotacji

To ogromny atut kotłowni biomasowych. Unia Europejska chętnie dofinansowuje modernizację systemów grzewczych. To wspólny interes, ponieważ wszyscy oddychamy tym samym powietrzem. W praktyce okazuje się, że uzyskanie dopłaty do budowy kotłowni zasilanej biomasą jest znacznie łatwiejsze, niż zdobycie funduszy np. na remont starej instalacji podłączonej do miejskiej sieci ciepłowniczej.

Nie ma zatem wątpliwości, że z punktu widzenia interesu spółdzielni mieszkaniowej, jak również lokatorów, przejście na ekologiczne źródło ogrzewania jest bardzo opłacalne. Warto przy tym podkreślić, że dobrze dobrany kocioł przemysłowy na biomasę jest niemal bezobsługowy, bezpieczny i przede wszystkim tani w eksploatacji.