Regulator pokojowy jest bardzo przydatnym urządzeniem, które zwalnia właściciela domu z obowiązku kontrolowania parametrów pracy kotła grzewczego. W dużym skrócie: regulator mierzy temperaturę w pomieszczeniu i daje sygnał do kotła, aby ten się uruchomił lub wyłączył w zależności od zadanej przez użytkownika wartości. Aby jednak wszystko działało prawidłowo, należy zadbać o właściwą lokalizację regulatora pokojowego. Gdzie go zatem umieścić?
Regulator pokojowy kotła grzewczego powinien zostać zamontowany na wysokości około 150 centymetrów nad posadzką oraz koniecznie na ścianie wewnętrznej w budynku. Nie wolno go zasłaniać, dlatego nie powinien znajdować się np. za zasłoną czy szafką kuchenną. Dodatkowo nie zaleca się umieszczania regulatora w pobliżu źródeł ciepła, jak:
Tyle teoria, ale co z praktyką? Czytaj dalej.
Większość właścicieli domów decyduje się umieścić regulator pokojowy w centralnym pomieszczeniu, najczęściej w salonie. Taka lokalizacja jest o tyle nieszczęśliwa, że gdy w salonie przebywa cała rodzina lub przyjmujemy w nim gości, to temperatura w pomieszczeniu zostanie podniesiona w sposób naturalny. Efekt? Kocioł się nie uruchomi, co doprowadzi do wychłodzenia pozostałych pomieszczeń, zwłaszcza tych najbardziej oddalonych od regulatora.
Rada
Nigdy nie należy umieszczać regulatora w salonie, w którym znajduje się kominek bez dystrybucji ciepłego powietrza.
Dużo lepszym rozwiązaniem jest więc umieszczenie regulatora w najchłodniejszym pomieszczeniu w domu, którym najczęściej jest sypialnia. Pozwoli to utrzymać komfortową temperaturę w całym domu oraz nie dopuścić do wychłodzenia poszczególnych pomieszczeń. Jeśli np. w salonie będzie za gorąco, to wystarczy wyregulować temperaturę głowicą termostatyczną na grzejniku lub pętli ogrzewania podłogowego.