Czy kocioł na biomasę może być alternatywą dla pompy ciepła?

Antoni Kwapisz
09.04.2019

Pompy ciepła uchodzą za najbardziej ekologiczne źródło energii grzewczej. Gdy dodamy do tego sukcesywnie spadające ceny tego typu urządzeń, nie będzie dziwić fakt, że w już co ósmym nowo wybudowanym budynku jednorodzinnym w Polsce instaluje się właśnie pompę ciepła. Jednocześnie obserwujemy stały wzrost sprzedaży kotłów na biomasę, zarówno domowych, jak i przemysłowych. Czy taki kocioł rzeczywiście może być alternatywą dla pompy ciepła?

Wygoda obsługi

Pod tym względem uczciwie trzeba przyznać, że pompa ciepła jest jednak bezkonkurencyjna. Urządzenie pracuje bez żadnego udziału właściciela, któremu pozostaje tylko opłacanie rachunków za prąd. Bezobsługowość pompy ciepła jest jednym z kluczowych argumentów przemawiających za jej wyborem.

Z drugiej jednak strony nowoczesny kocioł na biomasę wcale nie wypada tak źle. To urządzenie, choć wymaga odrobiny zaangażowania ze strony użytkownika, również może uchodzić za komfortowe w codziennej obsłudze. Wszystko dzięki zasobnikowi na paliwo oraz automatyce, która zwalnia właściciela z obowiązku regularnego uzupełniania paliwa w komorze spalania. Obsługa ogranicza się więc do okresowego uzupełnienia zasobnika  oraz usuwania popiołu – jest go jednak wielokrotnie mniej, niż ma to miejsce w przypadku kotłów węglowych.

Koszty eksploatacji

Tutaj śmiało można postawić znak równości. Pompa ciepła okaże się znacznie tańszym źródłem energii grzewczej dopiero wtedy, gdy zostanie sprzężona z elektrownią fotowoltaiczną. Jeśli inwestor jej nie posiada i czerpie prąd z gniazdka, to koszty eksploatacji pompy oraz kotła na biomasę kształtują się na bardzo zbliżonym poziomie.

Warto tutaj jednak zauważyć, że kocioł na biomasę daje znacznie większe możliwości w zakresie wyboru paliwa, a tym samym optymalizacji kosztu utrzymania kotłowni. Dotyczy to oczywiście konstrukcji obsługujących różne paliwa drzewne, a nie przeznaczonych tylko do spalania pelletu.

Jest to ważny argument dla inwestorów, którzy mają dostęp do biomasy pod różną postacią (np. zrębki drzewnej, trocin, słomy, owsa etc.), czyli głównie rolników i zakładów przemysłowych produkujących własną biomasę. W takich przypadkach kocioł opalany biomasą będzie znacznie ekonomiczniejszym wyborem, zapewniającym większe bezpieczeństwo energetyczne.

Ekologia

Mogłoby się wydawać, że pompa ciepła to wyjątkowo ekologiczne rozwiązanie, ponieważ urządzenie nie produkuje żadnych spalin. Pamiętajmy jednak, że około 25% energii potrzebnej do pracy, pompa ciepła czerpie z gniazdka elektrycznego. W Polsce prąd jest produkowany przede wszystkim z węgla kamiennego i brunatnego, co trudno uznać za ekologiczne. Oczywiście – znów możemy wspomnieć o instalacjach fotowoltaicznych, jednak na ten moment ich udział w ogólnym bilansie energetycznym kraju jest marginalny.

Jak to wygląda w przypadku kotłów opalanych biomasą? Jeśli urządzenie zostało dobrze dobrane i wykonane, a także jest opalane odpowiednią biomasą (czyli nie dochodzi do sytuacji, gdy użytkownik spala mokrą biomasę w kotle przeznaczonym do paliw o niskiej wilgotności względnej), to praca kotła jest bardzo ekologiczna. W składzie spalin dominuje para wodna. Nie ma w nich natomiast siarczanów, tlenku węgla czy innych substancji tworzących zjawisko smogu.

Podsumowując: kocioł na biomasę zdecydowanie może być alternatywą dla pompy ciepła, zarówno w gospodarstwach domowych, jak i zakładach przemysłowych czy obiektach użyteczności publicznej (hotele, urzędy, baseny itd.). Ostateczny wybór jest oczywiście kwestią indywidualną i zależy m.in. od warunków technicznych oraz możliwości finansowych inwestora. Nie jest jednak tak, że jedno urządzenie ma nad drugim wyraźną przewagę.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie