Błędy w kotłowni z kotłem gazowym z otwartą komorą spalania, które grożą ulatnianiem się czadu

Kocioł gazowy uchodzi za bardzo bezpieczne urządzenie grzewcze i tak jest w rzeczywistości. Prawidłowo serwisowany kocioł nie powinien ulec nagłej awarii, a tym bardziej sprowadzić zagrożenia na domowników. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że wciąż popularne kotły gazowe z otwartą komorą spalania mogą być potencjalnym źródłem ulatniania się śmiertelnie groźnego czadu, czyli tlenku węgla. Ryzyko zwielokrotniają błędy popełnione w kotłowni, najczęściej przez samego użytkownika. Te najczęstsze i najgroźniejsze wymieniamy w naszym poradniku.

Zamknięta kratka wentylacyjna

Jest to bardzo poważny błąd, który może sprowadzić na całą rodzinę śmiertelne niebezpieczeństwo. Właściciele kotłów gazowych z otwartą komorą spalania popełniają go głównie dlatego, że konstrukcja kotła wymusza pobieranie dużych ilości powietrza z pomieszczenia. Efekt? W kotłowni jest zimno. Aby temu zapobiec, właściciele zaślepiają kratki wentylacyjne, nie zdając sobie sprawy z tego, że może to skutkować tworzeniem się zabójczego czadu.

Brak serwisu

Każde urządzenie grzewcze, włącznie z kotłem gazowym, wymaga minimum dorocznego przeglądu, w ramach którego uprawniony serwisant sprawdza poprawność działania kotła, szczelność wszystkich połączeń oraz reguluje pracę (m.in. palnika). Taki serwis jest absolutnie niezbędny. Dodatkowo nie zapominamy o obowiązkowym zlecaniu przeglądu instalacji kominowej – w przypadku kotła gazowego należy go przeprowadzać dwa razy do roku.

Wentylator wyciągowy

Trudno zrozumieć, dlaczego niektórzy właściciele domów decydują się na zamontowanie w kotłowni wentylatora wyciągowego, co jest całkowicie sprzeczne z obowiązującymi przepisami. Najczęściej motywacją do tego jest chęć obniżenia wilgotności w pomieszczeniu, które bywa wykorzystywane, jako suszarnia czy pralnia. Nigdy jednak nie należy tego robić. Wentylator wyciągowy zwielokrotnia wymianę powietrza w kotłowni, co zaburza pracę kotła i może skutkować ulatnianiem się czadu.

Zanieczyszczone kratki wentylacyjne

Zdarza się, że właściciele domów ogrzewanych kotłami gazowymi z otwartą komorą spalania nie zdają sobie sprawy z tego, że w kotłowni nie ma dostatecznej wymiany powietrza. Nie zaślepili kratek wentylacyjnych, ale zaniedbali obowiązek ich okresowego czyszczenia. Zdarzają się sytuacje, kiedy z powodu nagromadzenia dużej ilości kurzu i tłustego brudu kratki są całkowicie niedrożne. Dlatego bezwzględnie należy je okresowo czyścić.