Instalacja solarna składa się z kilku kluczowych elementów. Oczywiście najbardziej efektowne są kolektory, których prawidłowy dobór ma ogromne znaczenie dla skuteczności całego systemu i zadowolenia użytkowników. Niedoświadczone ekipy wykonawcze często po macoszemu traktują kwestię przewodów, w efekcie czego pojawiają się brzemienne w skutkach błędy.
Ten błąd najczęściej jest efektem szukania oszczędności na materiale, dzięki czemu można przedstawić klientowi korzystniejszą ofertę finansową. Niestety, to prędzej czy później się zemści, a konsekwencje poniesie właściciel instalacji.
Instalacja solarna zbudowana w oparciu o przewody o zbyt małej średnicy na pewno nie będzie pracować prawidłowo. Klasyczne problemy to:
Pisząc krótko: taka instalacja nie będzie działać wydajnie, a więc nie przyniesie użytkownikowi spodziewanych zysków. Nie ma zatem najmniejszego sensu oszczędzać na przewodach, ponieważ to wydłuży a nawet przekreśli zwrot z inwestycji.
Do takiej sytuacji dochodzi rzadziej i z reguły jest ona po prostu efektem niewiedzy lub braku doświadczenia ekipy wykonawcze. Przewody o zbyt dużej średnicy także nie zapewnią instalacji optymalnych warunków do pracy. Największym problemem jest uzyskanie zbyt niskiej prędkości przepływu glikolu, przez co w instalacji może gromadzić się powietrze blokujące przepływ czynnika grzewczego.
Drugi problem to o wiele większe straty ciepła do otoczenia z powierzchni zewnętrznej rur. Przez to właściciel instalacji zwyczajnie traci cenną energię, która mogłaby zostać wykorzystana do podgrzania wody użytkowej.
Sposób jest jeden. Trzeba zlecić wykonanie instalacji solarnej doświadczonej firmie, która ma dobre referencje i nie oszczędza na materiale. Podejrzanie niskie wyceny lepiej od razu odrzucać, ponieważ praktycznie zawsze kryje się za nimi brak kompetencji wykonawczych.