Kilkusetprocentowe podwyżki cen gazu dla wspólnot mieszkaniowych. O co w tym chodzi?

Jerzy Biernacki
11.01.2022

W ostatnich tygodniach media obiegają zdjęcia faktur za gaz, jakie sprzedawcy wystawiają firmom oraz wspólnotom mieszkaniowym. Podwyżki sięgają kilkuset procent, a w skrajnym przypadku przekroczyły nawet 1000 proc.! To efekt nie tylko szaleństwa na rynku notowań cen gazu ziemnego, ale także nadinterpretowania przepisów przez sprzedawców błękitnego paliwa. Sprawą już zajął się Urząd Regulacji Energetyki.

Wspólnota mieszkaniowa to przedsiębiorstwo?

Źródłem całego problemu jest właśnie to, że sprzedawcy gazu zaczęli traktować wspólnoty mieszkaniowe dysponujące własnymi kotłowniami gazowymi, jako przedsiębiorstwa. Te od nowego roku muszą płacić o wiele więcej za dostarczany im gaz. W przypadku wspólnot sytuacja jest jednak o tyle kuriozalna, że przecież ostatecznym odbiorcą nie jest firma, ale indywidualne gospodarstwa domowe.

Podwyżka cen gazu o kilkaset procent to dla przeciętnej rodziny ekonomiczny gwóźdź do trumny. Są przypadki, w których prognozowane rachunki za błękitne paliwo do ogrzewania wzrosły z około 200 do ponad tysiąca złotych miesięcznie.

Stanowisko w tej sprawie zajął URE, który przypomniał sprzedawcom gazu, że jeśli odbiorcą końcowym jest konsument, to przy wyliczaniu cen obowiązują taryfy zatwierdzone przez Urząd. Dlatego wszyscy, którzy dostali „rachunki grozy” mogą się w kolejnych dniach spodziewać nowej, znacznie korzystniejszej prognozy.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie