Naczynie przeponowe pełni kluczową funkcję w każdym nowoczesnym kotle gazowym. Jego zadaniem jest wyrównywanie ciśnienia do bezpiecznego poziomu, dzięki czemu nie wzrośnie ono poza ustalony zakres nawet podczas silnych mrozów czy grzania ciepłej wody użytkowej. Naczynie przeponowe nie jest jednak wieczne i dość często ulega awariom. Sygnałem świadczącym o usterce są dziwne, trudne do wytłumaczenia skoki ciśnienia na kotle gazowym.
Na zimnym kotle gazowym obsługującym dom jednorodzinny ciśnienie powinno wynosić około 1 bar (+/- 0,1 bar). Jeśli naczynie przeponowe jest sprawne, wówczas w trybie zasilania (grzania) ciśnienie ma prawo podnieść się o maksymalnie 0,3-0,4 bar. Jeśli tak się dzieje, to wiadomo, że z naczyniem jest wszystko w porządku.
Gorzej, gdy zauważymy gwałtowny wzrost ciśnienia na kotle, na przykład do wartości 2,5-2,8 bar. Jest to niezawodny sygnał świadczący o tym, że z membrany (poduszki) w naczyniu zeszło powietrze lub azot.
Jeśli kocioł jest relatywnie nowy, wówczas warto spróbować dopompować poduszkę w naczyniu do wartości około 1,1-1,5 bar, w zależności od zaleceń producenta kotła. Uwaga! Membranę pompujemy na pustym kotle, czyli musimy wcześniej spuścić z niego całą wodę.
Jeśli to nie pomogło, podczas pompowania z wentyla wydobywa się woda lub po prostu nie da się uzyskać pożądanego ciśnienia, to wiadomo, że poduszka uległa uszkodzeniu. Można ją wymienić, choć jest to bardzo czasochłonne. Dlatego standardowo wymienia się całe naczynie przeponowe.
Wymiana naczynia przeponowego w kotle gazowym nie jest specjalnie skomplikowana, o ile mamy do niego łatwy dostęp – a tak najczęściej nie jest. Dlatego zadanie to należy powierzyć serwisantowi. Tanio nie będzie: oryginalne naczynie przeponowe może kosztować grubo ponad 500 złotych, drugie tyle weźmie fachowiec. Z tego powodu większość właścicieli decyduje się na rozwiązanie alternatywne.
Jest nim montaż osobnego naczynia przeponowego poza kotłem i połączenie go z pompą obiegową. To znacznie tańsza opcja (samo naczynie o pojemności 12 litrów można kupić za około 100-120 złotych), a przy tym łatwiejsza do zrealizowania. Fachowiec powinien „uwinąć” się tym w ciągu maksymalnie 2 godzin i wziąć za robociznę około 250 złotych.
Artykuł powstał przy współpracy sco-cleanup.pl