Drogi gaz nie tylko w Polsce. Holendrzy łapią się mocno za portfele

Mateusz Nowak
19.11.2021

Galopujące ceny gazu ziemnego na światowych giełdach nie pozostają bez wpływu na sytuację ekonomiczną wszystkich krajów importujących to paliwo. Należy do nich także Holandia, która – jak donoszą tamtejsze media – znalazła się w wręcz dramatycznej sytuacji energetycznej. Gaz jest nie tylko najdroższy w historii, ale też zaczyna go brakować.

Rekord cenowy pobity

W momencie pisania tego artykułu cena metra sześciennego gazu ziemnego w Holandii wyniosła 75 eurocentów. Dla porównania: średnia z minionej dekady to między 10 a 30 eurocentów. Obecnie Holendrzy muszą płacić za gaz około trzykrotnie więcej niż jeszcze w szczycie pandemii COVID-19 w 2020 roku.

Drastyczne podwyżki są efektem nie tylko polityki Rosji (celowe ograniczanie dostaw gazu, by wymusić szybsze dopuszczenie do użytkowania gazociągu Nord Stream 2), ale także błędów popełnionych przez holenderskich polityków. Za największą pomyłkę uznaje się dziś rezygnację z eksploatacji własnego źródła gazu ziemnego w okolicach Groningen. Ta decyzja spowodowała, że Holandia całkowicie uzależniła się od importu błękitnego paliwa.

W dodatku holenderskie magazyny gazu są zapełnione w zaledwie połowie, a sezon grzewczy w tym kraju już ruszył. Lokalne media obarczają winą za to krótkowzroczną politykę obecnego rządu, za wzór w tym względzie stawiając Polskę i Francję.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie