Unia Europejska zwiększy import gazu z Azerbejdżanu?

Maciej Piwowski
31.03.2022

Słowo „dywersyfikacja” jest doskonale znane w naszym kraju, jednak rządy zachodnich państw Unii Europejskiej dopiero się z nim oswajają. Wszystko za sprawą kolejnego już w ostatnich latach kryzysu energetycznego spowodowanego agresywną geopolityką Rosji oraz sztucznym zawyżaniem cen gazu. Unia Europejska szuka alternatywnego źródła tego paliwa i jednym z atrakcyjniejszych kierunków wydaje się być Azerbejdżan.

Stabilny partner i alternatywa dla Rosji?

Choć zasoby gazu ziemnego na terytorium Azerbejdżanu są nieporównanie mniejsze niż w Rosji, to i tak kraj ten może być atrakcyjnym partnerem handlowym dla Unii Europejskiej – również z uwagi na jego polityczną stabilność.

Zwiększone dostawy azerskiego gazu do krajów Unii Europejskiej byłyby możliwe za sprawą gazociągu Transadriatyckiego, którego obecna przepustowość wynosi około 10 miliardów metrów sześciennych rocznie. Rozmowy na ten temat już się rozpoczęły i czekamy na oficjalny komunikat w tej sprawie.

Unia Europejska szuka alternatywy dla rosyjskiego gazu nie tylko z powodu szalejących cen surowca, ale także napięć na linii Rosja-Ukraina. W przypadku eskalacji konfliktu Bruksela mogłaby zastosować poważne sankcje gospodarcze w stosunku do Rosji, włącznie z porzuceniem projektu Nord Stream 2. Istnieje jednak obawa, że Rosja podejmie wówczas działania odwetowe i wstrzyma dostawy gazu. Dlatego potrzebne są inne źródła tego paliwa – chodzi nie tylko o Azerbejdżan, ale także gaz LNG dostarczany z Kataru i Stanów Zjednoczonych.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie