Pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodorowej – to nazwa nowego stanowiska, którego powstanie zapowiedziała Rada Ministrów. Pełnomocnik ma odpowiadać za rozwój technologii wykorzystywania wodoru zarówno w energetyce, jak i transporcie. Wiadomo, że Polska ma potencjał, aby być jednym z liderów w dziedzinie eksploatowania tego czystego i bardzo wydajnego paliwa. Świadczy o tym chociażby fakt, iż od dawna opracowywana jest koncepcja m.in. lokomotyw wodorowych.
Po co takie stanowisko?
Oczywistym powodem, dla którego spodziewamy się powołania pełnomocnika, jest zwiększenie znaczenia koncepcji wykorzystania wodoru w rodzimej energetyce i transporcie. W tym paliwie polski rząd upatruje wielkiej szansy na realne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych oraz docelowo na osiągnięcie neutralności energetycznej, czego domaga się od nas Komisja Europejska.
Wodór jest paliwem o ogromnym potencjale, ale jednocześnie trudnym do wykorzystywania na masową skalę. Wymaga to opracowania specjalnych technologii. To będzie główne zadanie pełnomocnika. Więcej o tym czytamy w uzasadnieniu projektu powołania tego stanowiska:
Pełnomocnik nada odpowiedni impet dla przygotowania krajowej perspektywy wykorzystania wodoru jako nośnika energii o ogromnym potencjale rozwojowym.
Pełnomocnik ds. gospodarki wodorowej ma ściśle współpracować z szefami najważniejszych resortów bezpośrednio lub pośrednio związanych z energetyką, w tym klimatu, rozwoju, infrastruktury oraz nauki i szkolnictwa wyższego.
Jeszcze w tym roku spodziewamy się też przedstawienia Strategii wodorowej do roku 2030, którą ma zaprezentować minister klimatu. Głównym celem tej strategii jest zbudowanie instalacji wodorowych o mocy między 2 a 4 GW.